a więc ta - i mechanicznie i wizualnie wymiata
A obaw miałem mnóstwo
- ze za ładna
- że za tania
- ze malowana
- że nieoryginalne (okazało sie że heble żyleta i chyba olejem b je smarował bo się użyć boję)
- że 71 kkm przebiegu (mój TA mial 50 i wyglądał jak kupa złomu, brał olej - choć ogień był
- wyguglowałem człowieka - podobno właściciel zakładu mechanicznego - okazało się że to nie on
- wyguglowałem adres, który mi podał - patrzę na satelite - widzę wielki zakład i mnóstwo złomu samochodowego na podwórku - wszystko okazało się nieprawdą.
okazało się, że sprzęt tu może nie najważniejszy jest - najważniejszy jest człowiek, który szczerze o nim opowie - (samochód też kupiłem od szczerego dziadka - i też po uszy zadowolony mimo ze dałem 6 k)
a swoje obawy trzeba rozwiewać - tez na tym przykładzie się przekonałem
z tym oraniem w błocie - to za ładny on ci jest na moje umiejętności heheh
PS - co Wy z tymi XTZ tami macie
Jaro-Ino - to ja nie wiem - możecie się razem z
marian 750 zgadać, bo on tez będzie go na czynniki pierwsze rozbierać - wiec powodzenia i śrubek nie pogubcie hehhe
a za obawy Cię Mariusz - no sorry