1. prostowanie lag faktycznie jest dość popularne - moim zdaniem (jak pisałem wcześniej) niema to sensu bo nowe rury są niedrogie. I ryzyko niewspółmierne. Jak się okażą be to trzeba będzie zabawę rozpocząć od nowa.
2. Prostowanie półek jest bardziej skomplikowane i chyba trudne do pomierzenia czy jest OK.
Dlatego jeżeli już nie chciał bym pakować się w drogie półki to wstawił bym jak najwięcej pewnych elementów. Po co? Bo jak wyczujesz, że moto się dziwnie kolebie to szukasz nowych półek bo wiesz, że lagi są proste i łożyska OK. W przeciwnym wypadku jesteś w punkcie wyjścia tzn nic nie wiesz.
Ja po dzwonie wymieniłem, jak mi się zdawało wszystko, półki, rury, łożyska i dwa lata się zastanawiałęm dlaczego prawy zakręt jest "be" (duży dyskonfort i brak pewności). Okazało się, że ośka w kole jest minimalnie krzywa - oczywiście kolesie sapali wcześniej nad nią, mierzyli i przysięgali, że jest prosta.
Wymieniłam na nową 200 PLN i man zupełnie nowe moto