Lepi: ten "target" to raczej bierze BMW R1200GS i potem myśli/udaje, że ma moto "terenowe"
Inna rzecz, że to sprzęty jeszcze na tyle nowe (ergo drogie), że raczej tylko osoby, które nie uskarżają się na braki gotówki mogą sobie pozwolić na zakup. Faktycznie często idzie w parze z tym nieznajomość sprzętu i jego obsługi... (brak czasu/zainteresowania/potrzeby), ale faktem jest też, że każdy nowy model potrzebuje trochę czasu, żeby wyszły jego bolączki.
LC8 na początku robiło problemy, ale od dłuższego czasu nie słyszałem już o jakichś nowoodkrytych typowych usterkach, które by go trapiły - a niektóre egz. z tego co wiem mają już ponad 100kkm.
Co do głównego problemu: myślę, że przy takiej przesiadce najbardziej odczuwalny będzie brak mocy na AT - proponowałbym przejażdżkę na niej przed podjęciem konkretnych decyzji, żeby się nie napalić a potem nie zawieść. Oczywiście nie jest to jakaś tragedia, ale zmiana sprzęta na słabszy może być deprymująca - pytanie, czy będzie to problem dla Ciebie.
A może okaże się, że kupno LC8 zamiast DLa i DRZty też nie będzie złym pomysłem - taka LC8 ma spore możliwości terenowe, więc może wystarczy Ci w tym zakresie (jeśli nie uskuteczniasz skoków i przepraw, a po prostu latasz po leśnych drogach), a na szosie na pewno nie ma się czego wstydzić. Ew. przejedź się katem, a może wszystkie dylematy same się naprostują - albo dopadnie Cię "pomarańczowa gorączka" i wybór stanie się prosty albo przynajmniej jedna opcja odpadnie.
pzdr, Adam