Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 19.09.2011, 22:00   #3
ex1
 
ex1's Avatar


Zarejestrowany: Jul 2009
Miasto: Szczecin
Posty: 2,970
Motocykl: CRF1100
ex1 jest na dystyngowanej drodze
Online: 1 miesiąc 1 tydzień 4 dni 5 godz 38 min 39 s
Domyślnie

ciąg dalszy...

Cytat:
Napisał Louis


Aragonia to najmniej zaludniona prowincja Hiszpanii. I najbiedniejsza. Kiedys stanowila jedność z sąsiednią przebogatą Katalonią. Jednak zamożna siostra wymiksowała się z tego duetu. Aragonia podupadła. Młodzi stąd wyjechali. Starzy powymierali. Teraz umierają ich opuszczone domostwa. Często całe wsie. Niesamowite uczucie przejeżdżać przez bezludne osady. Mijać puste domy położone w przecudnych miejscach. Obok jednego z takich domów rozbijamy o zmierzchu biwak. Płaski kawałek sadu to znakomite miejsce. Spędzamy noc w gaju oliwnym. Pełno tu też migdałowcow brzemiennych w owoce oraz krzewów przesłodkich jeżyn. Odnosi się wrazenie, że sad chce przekupić przypadkowych wędrowców, by zostali tu na dłuzej, na stałe. By odwrócili agonię kamiennego domu.
My jednak znikniemy stad razem ze świtem. Tak będzie już do końca. Będziemy się rozbijac tuż przed zmierzchem i odjeżdżać tuż po wchodzie słońca. Oczywiście dbamy o to by nie został po nas żaden ślad. Generalnie dzikie biwakowanie w Hiszpanii jest zabronione. Oczywiście jak się nie przegina, to nikt sie nie czepia. Jedynie palenie ognisk odpada.






__________________
Super Lekkie Enduro (950 SE), do tego ROGAL i już jest fajnie..
ex1 jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem