xr 650r - da ci dużo radości i adrenaliny ale to sprzęt ostry i surowy.
ja po 2,5 roku jazdy nią zastanawiam się nad zmianą na bardziej uniwersalny i celuję tym razem w coś w stylu xt 660r
na xr złego słowa powiedzieć nie można, przydałby się rozrusznik a tak poza tym jest super i bardzo fajnie się prowadzi i oddaje moc, zawieszenia też git.
a poprzednio też 2 trampki miałem
p.s.
jak byś był zainteresowany xr'ą to zapraszam na oględziny i jazdę próbną.
__________________
Niepuszczone bąki wędrują do mózgu i tak rodzą się posrane pomysły.
Ostatnio edytowane przez siwy : 17.08.2011 o 14:54
|