Cytat:
Napisał Lupus
Myślę że lepiej zaplanować wycieczkę od zachodniej strony, ze względów proceduralnych chociażby. Nie warto też walić wzdłuż zatoki, tam są bardzo malaryczne tereny i mokro strasznie - wszystko mokre, namiot śpiwór, grzyby rosną na plecach. W bamako mam kumpla policmajstra, który was przytuli i pozałatwiacie se wizy. W Gabonie jego siostra wyszła za jakiegoś ważniaka, też przytuli i pomoże. Omijajcie Lagos (od północy) bo dostaniecie kurwicy albo was rozjadą. Są problemy z wizami do Sudanu i Nigerii. Do Egiptu nie wydają carnetu, a bez tego ni chuja, trzeba sprawdzić jak sprawa wygląda na dziś. Nie jedźcie do Dakaru, miasto brzydkie i stoisz w korku cały dzień. Warto odwiedzić Dogonów, ew Timbuktu (mam tam znajomych), Burkina faso (też) i na pd. Togo. Planowałem zatokę całą, ale to nieciekawa droga, no i malaria. Togo jest piękne! To tyle.
|
Lupus-Mauretanie,senegal,mali,dogonow,az do granicy z burkina mamy juz objechana.Najbardziej kusi to,co nieznane,do czego sie niedojechalo ostatnim razem.Wiec Niger.RSA,Chad,Kamerun.
A czemu do Egiptu nie daja carnetow?
Ja myslalem,zeby jechac przez Arabie,podobno zalatwienie wizy tranzytowej i prom do sudany wychodzi prosciej niz ten #$%^&* Egipt