rolgaz-miłe zaskoczenie
aż się pochwalę !
maneta gazu nigdy u mnie nie odbijała, a jak już - to z trudem.
jakoś mnie to nie ruszało. Z przypływem paru tyś km zaczęła chodzić coraz ciężej i ciężej. Postanowiłem to zmienić. Rozkopałem rolgaz (gdzieś,ktoś,kiedyś pisał że tam wkładki teflonowe, trza wymieniać -nie smarować itd) Z powodu braku czasu nasmarowałem tylko w/w mechanizm w miejscach widocznych obtarć i tyle. Po jeździe próbnej zaskoczenie-moto jakby dostało ze 10 KM więcej !!!
Cuda Panie , cuda !!!!!
pytanie:
- czy rolgaz mógł nie odkręcać całych linek ?
- nawet prędkość max. dostępna dużo szybciej ?
- czy to tylko moje subiektywne wrażenie,związane z nagłą poprawą siły nacisku na manetę ?
- może trza więcej linek itd smarować ?
|