Taki sam problem mieliśmy na granicy słowacko - ukraińskiej tyle ze z motongiem. Sprawa się rozwiązała w ten sposób że chłopaki zaczeli bajerowac celniczkę no i oczywiście dali jej jakiegoś suwenira. Jeżeli jesteś choc współwłaścicielem pojazdu to juz nie ma najmniejszego problemu...
__________________
Rain chaser
|