Wątek: Serbia kempingi
Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 21.06.2011, 02:23   #8
rambo
 
rambo's Avatar


Zarejestrowany: Mar 2005
Miasto: Wrocław
Posty: 7,450
Motocykl: Nie mam już Afryki
rambo jest na dystyngowanej drodze
Online: 4 miesiące 2 dni 2 godz 39 min 26 s
Domyślnie

''...wielki swiat czasem zapomina czym jest Belgrad.
Belgrad jest zwykle zajety zachwycaniem sie swiatem, wysylaniem pomocy
i wykrwawianiem sie za swiat. Czasami przypomina sobie- sam o sobie.
Maluje budynki, czyta wiersze swoich poetow, spiewa wraz ze swoimi piosenkarzami,
wsluchuje sie w swoich swietych w oblokach, unowoczesnia flote, wzdycha nad
swoimi bledami i smieje sie do rozpuku sluchajac wiesci z Wielkiego Swiata o tym
jak barbarzynski, zly i chaotyczny jest Belgrad, jak nie umie sie cywilizowanie zachowywac.
Potem troche schudnie, wyprostuje sie, poslucha rad cieni, przejdzie z rak do rak (ale nie pod
reke, nie w rece), siadzie przed czolgami, wslizgnie sie do lochow, przyjmie uchodzcow, podzieli chleb
i koszule i ledwie to wytrzyma. Pozniej czysci ulice, remontuje ruiny, wzdycha zwnou za uroda Paryza
i Wiednia, szczerze podziwia piekno Londynu, pije kawe 'unter den Landen' - po czyz to wazne
kto wysylal czolgi i kto dokonal nalotu na Wielkanoc? Belgrad, o tyle starszy od kazdego przekonania
oraz od kazdej nadziei, leczy rany, placi Bogu rachunki, a ludzion cicho wybacza i powieksza
napiwek''
Zorica Kuburović, 'Lek z brzoskwiniowego liscia'
rambo jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem