Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 31.07.2008, 09:22   #36
MaRP
Dołączył: 28.5.2006
 
MaRP's Avatar

Zapłaciłem składkę :)

Zarejestrowany: Mar 2008
Miasto: DW...83...?
Posty: 864
Motocykl: RD07a
MaRP jest na dystyngowanej drodze
Online: 1 miesiąc 2 tygodni 10 godz 52 min 26 s
Cool

Przemakające rzeczy to jedno.
Kiedyś na trasie Lyon - Karshlue deszcz, ale jechałem sobie w kondoniku z gore, przy czym trzeba zaznaczyć, że to było gore jakie używa się w ubraniach dla zawodowców, zresztą szyte w Polsce), było sucho i normalnie.
Ostatni burzowy weekend, od Radomska do wrocka w deszczu, kurtka nie puściła wody, kondona nie miałem, ale było tak cholernie zimno, że z motoru pod domem ledwo się zwlokłem.
Podsumowując: kondon nie tylko chroni przed wodą, ale też przed utratą ciepła.
Hough!
__________________
Navigare necesse est vivere non est necesse.
MaRP jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem