Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 19.04.2011, 23:02   #27
ATomek
 
ATomek's Avatar


Zarejestrowany: Apr 2008
Miasto: Garwolin
Posty: 1,593
Motocykl: RD07A
Galeria: Zdjęcia
ATomek jest na dystyngowanej drodze
Online: 6 miesiące 1 tydzień 2 dni 13 godz 15 min 25 s
Domyślnie

Zapraszałem, to i od siebie coś napiszę. Nie o polityce, bo na tym się nie znam i nie jestem księdzem
Jak dla mnie, to jedno z najlepszych spotkań w Częstochowie a jestem tam od pierwszego w 2004. Myślę, że coraz lepiej organizowane mimo rosnącej liczby uczestników (ok 30tys motocykli) i jak by tego nie oceniać to największy w Europie zlot motocyklowy. Nadal bez komercji.
Wielu jest niezadowolonych, bo kazanie nie takie, jakby jechało się tam dla kazania.
Krążą już legendy o tym, co powiedział ks. Małkowski. Przecież to socjolog o stałych poglądach a nie ksiądz z "Plebanii". Dla zainteresowanych, w całości:http://www.youtube.com/watch?v=JR760...eature=related

Niestety formuła zlotu nie zmienia się od lat i nie zmieni. Nadal będzie w tym samym cieniu klasztoru. Nie sądzę, że za rok usłyszymy ciekawe kazanie o motocyklach, opowieść o motocyklowej wyprawie, czy nagle pojawią się hostessy

Cieszę się ze spotkania z innymi Czarnuchami (nie mam na myśli księży ).
To jeden z celów przyjazdu. Każdy ma własne.

Ktoś zawiedziony pytał, czemu tym razem nie poświęcili motocykli? Ano z tej prostej przyczyny, że wielu wyjeżdża już przed zakończeniem mszy, tarasując przejazd i ksiądz z kropidłem w rusku z koszem nie ma szans.

W imieniu organizatora zlotu bardzo dziękuję wszystkim (również niezadowolonym), którzy przyjechali do Częstochowy na radosne rozpoczęcie sezonu. Wydaje mi się, że jedziemy tam przede wszystkim we własnej sprawie.
ATomek jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem