No to tak
Syntetyki do demoludów się nie nadają. Zużyłem tego dwa litry na dystansie kilkuset km. Chyba za rzadkie. Bo silnik wyraźnie wydaje więcej metalicznych odgłosików.
Ja tam generalnie przelatałem 28 000km na czerwonym orlenowskim półsynenetyku. Fajnie się to pali. Tragedi z nagarem nie ma.