A żeby Ci było łatwiej na początku to zmierz jaką szerokość mają kufry, a jaką kierownica. Będziesz miał obraz całości podczas przepychania się np miedzy puszkami. Jeśli wyjdzie Ci ta sama szerokość to jest łatwiej, sam jesteś w stanie na bieżąco diagnozować sytuację na drodze. Rzeczywiście jest gorzej przy bocznych podmuchach wiatru i przy mijance z tirami, ale tragedii nie ma. W terenie tak jak piszą koledzy dużo łatwiej się podnosi. Jak się wywalisz na parkingu to też obijesz tylko kufry, a nie moto.
To jest moja afra załadowana w tamtym roku. Tak podróżowałam razem z żoną na pokładzie
DSCF0003.jpg