ala 055.jpgala 057.jpg
ala 058.jpgala 060.jpg
ala 071.jpgala 072.jpg
ala 074.jpgala 079.jpg
DSCF0016.JPGDSCF0029.JPG
Z Oslo kierujemy się w kierunku północno zachodniego tak żeby w najkrótszej lini dojechać do lini brzegowej Norwegii ale jak najwyżej w kierunku północy, drogi są piękne widoki oszołamiające ale to co najlepsze to i tak dopiero ma nastąpić. Pogoda dopisuje nie pada deszcz jest nieźle, zauważamy pewną dolegliwość, co jakiś czas ktoś prawie zasypia za kierownicą i na postoju ustalamy że jeśli ktoś poczuje że zasypia podnosi ręke zjeżdżamy na bok i odpoczywamy. Był to dobry pomysł, to chyba ciśnienie atmosferyczne tak na nas działa, inna rzecz że przeliczając naszą trasa musimy codziennie robić po 600 km lub po 800 żeby sobie gdzieś spokojnie jeszcze odpocząć, a przy ich ograniczeniach to troche słabo to widzę. Najbardziej mnie zadziwia czystość i parkingi oraz miejsca do odpoczynku dla kierowców, jadąc czasami 100km przez las nagle pojawia się parking, ubikacja z czystą wodą papierem i wogóle czysto i pachnąco, to chyba trole o to dbają w takich odludnych miejscach.