Patrząc na to coś mam odruch wymiotny... wygląda jak pół dupy zza krzaka (oczywiście to moje subiektywne zdanie). Dzisiaj jedynie KTM wie jak zrobić motocykl enduro. W sumie i tak temat mnie nie dotyczy, bo nie sadze żebym w tym kraju mógł pozwolić sobie na kupno nowego motocykla, czy nawet kilkuletniego... Ale zima idzie więc można sobie popitolić i pogdybać. Owszem pewnych rzeczy dzisiaj nie da się obejść, normy spalin, hałasu i elektronika sterująca zasilaniem i zapłonem. I nie ma co nad tym dyskutować, ale takie rzeczy jak skok zawieszeń, jak prześwit, rozmiar kół, pozycja kierownika, pojemność i kształt zbiornika, płyta pod silnik chyba można zrobić tak żeby spełniały cechy motocykla enduro. Dziwne, bo jak czytam nasze forum, czy advrider.com to wszędzie słychać , że ludzie chcą takiego motocykla, ale bonzowie koncernów motocyklowych chyba nie czytają naszego forum więc bedzie problem, no może ci od KTMa przeczytali ADVrider.com i zbudowali motocykl który spełnia wszystkie oczekiwanie, ale cenę zapodali na poziomie europejskim, a nam biednym Polaczkom zostanie stara poczciwa Afryka.
|