Należę do tej części forumowiczów , którzy mieli okazję i szczęście poznać Iziego! Widziałem się z nim tylko raz w Krakowie w zeszłym roku na jakimś zlocie motocyklowym na BP. Był chyba z Samborem . Dostałem od niego mój pierwszy kalendarz Afrikanerski . Po chwili rozmowy okazało się ,że zna motor , który chciałem kupić - był motorem Rudego jego bliskiego przyjaciela, którego również znałem. Wiedział o tym motorze wszystko!!! Jaki ten świat mały. Wiem ,że z Rudym się przyjaźnili - pewnie teraz jest im razem raźniej.
Wyrazy współczucia dla rodziny i przyjaciół!
__________________
Jak się myśli to się osiąguje!
|