Rajd podlaski - wielka tszoda
Fajne laski - piachu woda.
W chlewie fajna była wrzawa
A i w lesie nie kiepawa.
Nikt nie tonął po kolana
Bo pogoda nam laskawa.
Zagon zoran z oziminą
A wieczorem każdy płynął.
Niezła jadka na klepisko
Tańcowalim w rytmie disco.
Weselny klimat
Zarżnięta świnia
Morze wódki
trochę wina
Gdy nad ranem rzedła mina.
Trzeba było rzucić klina.
Kazdy z żadem do dom wracał
Bo Wasila gonił kracał.
Acan co do głowy ranem wchodził
I w powrotnej drodze szkodził.
Com zpamiętał to opowiem
nim się księżyc spotka z nowiem.
http://picasaweb.google.pl/felkowski/RajdPodlaski#