Gdybyscie podjeli decyzje o napisaniu tej ksiazki to mysle,ze moglabym pomoc oczywiscie potrzebowalabym Waszych wspomnien,dokumentacji,opisu podrozy,itp. Moglabym to zebrac i "ubrac" w slowa. Moze Rodzinie nalezaloby wspomniec o zamiarze,albo pokazac "szkielet" pracy i wtedy dodac ich wspomnienia.Sadze,ze latwiej byloby ich porzekonac do czegos "konkretnego"- juz istniejacego.Ps. Moje teksty bywaja publikowane