Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 17.06.2010, 13:54   #260
diverek
Amator podwórkowy
 
diverek's Avatar


Zarejestrowany: Jan 2010
Miasto: Kostrzyn nad Odrą
Posty: 994
Motocykl: exRD04 '92, obecnie RD07A '98
Przebieg: >55kkm
Galeria: Zdjęcia
diverek jest na dystyngowanej drodze
Online: 1 miesiąc 3 tygodni 1 dzień 1 godz 8 min 52 s
Domyślnie

Cytat:
Napisał Azja Zobacz post
Mam już nieźle podniesione ciśnienie - "mój" motocykl stoi w warsztacie i nie wiadomo kiedy wyjeżdżę pozostałe godziny. Oczywiście, nie ma mowy o motocyklu zastępczym.
Tu chyba nawet interwencja Roomyanka nie pomoże
Całusy.
Mieliśmy podobny przypadek. Pod Brunetką połamał się tylny amortyzator (tzn ja dzień wczesniej wpadłem w dziurę a ona tylko go dokończyła). Ale nasza przerwa wyniosła tylko tydzień. Motor połatali tymczasowo, tak aby dało się jeździć i dokończyć kurs. Może gdybyśmy chcieli wszystkie godziny wyjeździć to znowu by się rozsypał. Ale ja w sumie nawet połowy nie wyjeździłem a Brunetka może połowę. I on i my stwierdziliśmy że szkoda czasu i że gotowi jesteśmy do egzaminu, I wszyscy mieliśmy rację.

A u Ciebie z tego co pamiętam tez już niewiele pozostało. Nie możesz się z nim dogadac żeby odpuscił sobie ą końcówkę? Nie czujesz sie na siłach aby podejść już teraz do egzaminu?
__________________
Gdyby Bóg popierał przedni napęd, to ludzie chodziliby na rękach...
diverek jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem