byłem w piątek nad tym jeziorkiem powiem jazda do jeziora to dobre pare kilosów szutrem ,kiedy dojechałem na miejscu ku mojemu zaskoczeniu latała tam miejscowa brygada lokalsów na xr ,chłopaki pokazali klase teren naprawde trudny ,pare wydm przejazd przez małom rzeczke naprawde można poszalec,najleprze jest to że nie potrzebują jakiegos forum żeby dobrze polatac ,byłem na paru zlotach i wiekszosc znas to nawet do piet im niedorasta