![]() |
Yamaha TDM900
Hej.
Poszukuję opinii użytkowników odnośnie Yamahy TDM900 rocznik około 2005 (wtrysk, podobno 6 biegów) Ktoś z Czarnuchów podpowie z czym to się je i co to warte do turystyki drogowej? |
TomekV4 wie o tym motocyklu dużo, szynszyl chyba też.
Ja nie miałem ale sporo się przysiadałem - zawsze jednak wolałem DL650, pasażerka też.. TDM specyficznie się prowadzi i trzeba się przyzwyczaić. Podobno trwała jest. Po 2004 najlepiej szukać. To szosowy motocykl, i nie ma co się oszukiwać że jest inaczej. Ogólnie z klasy uzytkowych turystyków szosowych w niedużym budżecie napewno warto rozważyć. Jest dość lekka i mało pali. Wygoda, ergonomia - kwestia gustu. Ochrona od wiatru podobno lipa, nie wypowiem się bo nie jechałem szybciej na trasie ale wieje faktycznie jak w nakedzie z owiewką a nie jak w DLu. Pozdrawiam zimny |
hey
Miałem 900.. zrobiłem nią 35 tys.km .Alpy, Nordkapy itd. Parę wyjazdów z żoną i 3 kuframi. Moto nadaje się do wszystkiego. Co nie wymyslisz to da radę..pytanie czy TY dasz ?:):) Zalety moto bardzo trwałe, nie ma żadnych niespodzianek mało pali hamulce ze sporta.. dobre światła dobre zawieszenie wygodna pozycja wady : ochrona przed wiatrem...nie istnieje aerodynamikę robił designer i to jeszcze w próżni na forum TDM nie jeden zrobił doktorat z próby polepszenia (szyby ,deflektory itp) w czasie deszczu to jeszcze gorzej masz wrazenie, że wykupiłeś mycie na myjni z programem mycia podwozia... duża reakcja na dodawanie i odjęcie gazu...ma się wrażenie, że w napędzie jest duży luz...w górach jezdziłem nie ujmując gazu a tylko korygując hamulcem. Model wg. mnie bardzo udany i warty każdej złotówki (tym bardziej że za tą kasę trudno kupić lepszy i bardziej uniwersalny motocykl) |
Mialem jakis czas i wszystko to co kolega wyzej napisal jest prawda.Natomiast prowadzenie wg mnie to lipa straszna. Trzeba sie mocno przestawic, jesli latasz na enduro. Po krotkiej przygodzie sprzedalem i wsiadlem na Tigera 955i i ten motocykl sam wchodzil w zakrety w porownaniu do TDM 900.
|
Cytat:
Napewno przed decyzją trzeba się przejechać i to nie 3km a chociaż 30. |
Dokladnie tak. Ja popelnilem ten blad, ze kupowalem od znajomego i zrobilem mala runde po miasteczku. Moto bylo jak nowe, wiec wzialem. Pozniej bylo rozczarowanie. Jedyne co bylo mega plusem, to hamulce. Cos niesamowitego :D
|
Każda konstrukcja ma swoje plusy dodatnie i amatorów. Jest tu na forum wątek o przymiarce do VFR... Może trzeba czasu lub km by docenić walory sporta?
Użytkuję FJ1100 i XTZ750, jazda nia nich jest zupełnie inna, ale na obu mi się podoba ;) |
TDM mi się nie spodobało. Miałem wrażenie ze główka ramy jest metr ode mnie.
|
Jest tak jak napisał Felix.
Można dodać, że jeździ się tym jak dieslem. Duży moment, szybko dostępny, nie trzeba kręcić a to jedzie. Do manetki trzeba się przyzwyczaić, aby nią odpowiednio operować, dla niektórych zbyt zero - jedynkowa. Rewelacyjne hamowanie silnikiem. Jest stosunkowo wąska, przez co, na miasto jest idealna. Czasami brakuje trochę mocy - tak ze 100 kucy jakby miała... Moją zrobiłem ponad 70kkm (szacuję że ma ok 200kkm) nie dzieje się nic. ps. w zakrętach też pięknie jedzie. |
Zimny mnie wezwał do tablicy więc nie mam wyboru.
Ja się podpisuję pod TDMą czterema łapami. 1. Zasuwa jak głupia z każdego biegu. 2. Właściwie nie ma słabych punktów jeśli chodzi usterkowość etc 3. Złe prowadzenie - mity albo duża przesada. ja się po jednej wycieczce przyzwyczaiłem. 4. Spalanie - bajka. 5. Stosunek cena do jakości rewelacja. Bardzo niedoszacowany motocykl Co do tej ochrony przed wiatrem być może to minus. Nie miałem okazji zrobienia długiej trasy |
Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 16:00. |
Powered by vBulletin® Version 3.8.4
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.