Africa Twin Forum - POLAND

Africa Twin Forum - POLAND (http://africatwin.com.pl/index.php)
-   Imprezy forum AT i zloty ogólne (http://africatwin.com.pl/forumdisplay.php?f=13)
-   -   Zakończenie sezonu w Afryce - podsumowanie (http://africatwin.com.pl/showthread.php?t=1929)

ramires 10.11.2008 10:51

Zakończenie sezonu w Afryce - podsumowanie
 
Zaczne o miłego tym razem

Wszystkim przybyłym tak licznie, że znalazły się osoby jakich miało w ogóle nie być i przybyły aby się spotkać chciałem serdecznie podziękować, gdyż niespodziewałem się, że ktoś w takiej mnogości przybędzie.

Podziękowania dla Dandiego i Zbyszka, Mijamoto (pierwszy objazd miejscówki i za jej "upatrzenie") za pomoc wielokrotną za opracowanie trasy, że im się chciało, że nie byli bierni.

Specjalne podziękowania dla Misiaka, Felkowskiego, Kukiego i jeszcze jednej osoby (wybaczcie, ale poznałem tyle osób osobiście, że do teraz zastanawiam się dlaczego mam plakietke Jola... żartuje oczywiście, ale sobotnie spotkanie przy kuchni z rana było tego powodem :D ) ZARĄBIŚCIE wielkie podziękowania za wkład kulinarny.

Państwo Kajtek za wsparcie przy zakupach i cenne wskazówki organizacyjne.

Przygotowanie zlotu przyznaje się bez bicia miało wiele niedociągnięć - mam tego świadomość, ale że uparty jestem i zawzięty to postanowiłem, że niemal za wszelką cenę doprowadzę do tego, że taki spęd czarnej braci będzie miał miejsce. Od samego początku było pod górę, a to z cateringiem, który na koniec myślał, że i tak wrócimy do nich za 72zł za dwa posiłki na osobe ... a to, że .... i miałem same kłody.

No cóż, po wpisach na forum sonduje, że nie było źle. Skoro powiedziane zostało w tym wywodzie słowo "źle" to czas napisać o nieprzyjemnych sprawach.

Ogólnie pozostawiliśmy jak to Bajrasz napisał czarny PR w najgorszym wydaniu, brakowało tylko jeszcze aby były ofiary.
Dzida Tszoda i Najepka - to przecież taka przenośnia ... a nie pozostawienie mocno podniszczonego ośrodka po sobie i tym samym zamknięcie sobie możliwości nawet noclegu, gdyż wystawiliśmy naszym pobytem taki wizerunek jako grupa wszystkim motocyklistom, że szok.

Używanie gaśnic - to chyba pozostawie bez komentarza, ale jakby gaśnica którą jakiś @$%@^#$%^$# wrzucił do ogniska i coś by się stało to w chwili obecnej pisałbym pewnie z cafe internet z lokalnego aresztu ...

Wybita szyba w pawilonie, urwane 3 zamki w drzwiach, spalona jedna ławka, urwane dwa krany, rozwalony sedes, pęknięta muszla klozetowa ...

Łącznie położyłem na stół 700zł jako odszkodowanie za straty. Na kase forumowa z tytułu zlotu miało wpłynąć 132zł - tak było wszystko wyliczone a poszło i jeszcze z własnej kasy dołożyłem, aby w ogóle wyjechać z ośrodka w całości.

Generalnie otrzymałem najgorszy zjeb jaki w życiu dostałem. Pani dyrektor ośrodka groziła sprawą sądową o zdewastowanie ośrodka oraz narażenie uczestników na wystrzał gaśnicy (jak o tym pomyślałem to mi się nogi ugieły) ...

Dodatkowo ktoś bez pozostawienia należności zabrał z ławki (dodam, iż spokojnie sobie leżały ponad 1,5 dnia i czekały na właściciela) dętki Michelin.
Cóż, kolejne straty...

To chyba tyle, ile mam przemyśleń po przespaniu nocy

hubert 10.11.2008 11:25

Proponuję żeby każdy uczestnik zlotu wpłacił na konto Ramiresa jakąś kaskę na pokrycie strat. Ramires ile nas było tak na oko żeby wiedzieć ile wpłacać ?

Ramires przepraszam że najadłeś się wstydu z nas, mam nadzieję że satysfakcja z zorganizowania fajnego zlotu chociaż trochę Ci to wynagrodziła ...

JareG 10.11.2008 11:30

Cytat:

Napisał ramires (Post 30808)
(..)
Ogólnie pozostawiliśmy jak to Bajrasz napisał czarny PR w najgorszym wydaniu, brakowało tylko jeszcze aby były ofiary.
Dzida Tszoda i Najepka - to przecież taka przenośnia ... a nie pozostawienie mocno podniszczonego ośrodka po sobie i tym samym zamknięcie sobie możliwości nawet noclegu, gdyż wystawiliśmy naszym pobytem taki wizerunek jako grupa wszystkim motocyklistom, że szok.

Na pocieszenie powiem Ci, ze nie pierwszy to i nie ostatni raz - prawdopodobienstwo akcji typu 'sodomia i gomoria' rosnie wraz z iloscia uczestnikow, i to uczestnikow ktorzy znaja sie dosc pobieznie, albo i wrecz symbolicznie :D
Ciesz sie, ze Ci policja nie pakowala uczestnikow na dolek, za czynna napasc.. a bylem na takich wlasnie imprezach motocyklowych, na szczescie nie bylem organizatorem.

Cytat:

Wybita szyba w pawilonie, urwane 3 zamki w drzwiach, spalona jedna ławka, urwane dwa krany, rozwalony sedes, pęknięta muszla klozetowa ...
Łącznie położyłem na stół 700zł jako odszkodowanie za straty. Na kase forumowa z tytułu zlotu miało wpłynąć 132zł - tak było wszystko wyliczone a poszło i jeszcze z własnej kasy dołożyłem, aby w ogóle wyjechać z ośrodka w całości.
Czyli konieczna jest zrzuta na pokrycie strat.

Cytat:

Dodatkowo ktoś bez pozostawienia należności zabrał z ławki (dodam, iż spokojnie sobie leżały ponad 1,5 dnia i czekały na właściciela) dętki Michelin.
Czyzby to te, ktore mial Grzes zabrac..? Bo cos wspominal o dezintegracji jakichs detek.. :D

Cytat:

Cóż, kolejne straty...
To chyba tyle, ile mam przemyśleń po przespaniu nocy
Jako organizator imprez tego typu pociesze Cie: najmniejsza strate finansowa mialem podczas pierwszego rajdu jaki organizowalem. Ostatni (chyba 4, ale pomiedzy byly jeszcze sylwestry, kuligi i takie tam..) zamknalem ~2k zl w plecy :D
I to mimo tego, ze od samego poczatku imprezy mialy charakter zamkniety - gdybym robil to w konwencji otwartej, to pewnie byloby znacznie gorzej..

Ogolnie, odechcialo mi sie organizacji na zasadzie 'ja organizuje wsio i za wsio odpowiadam', teraz robie to na zasadzie 'jest wyjazd tu i tu, zaczynamy tu i tu, a tu i za tyle mozecie sobie rezerwowac noclegi' :D - i taki sposob polecam..

7Greg 10.11.2008 11:31

Nie byłem świadomy, że aż tyle "tszody" było. Wiedziałem tylko o tych najbardziej spektakularnych akcjach. Jak napisał Bajrasz "pić tsza umić", a za grzechy trzeba płacić. Myślę, że osoby odpowiedzialne za nieprzewidziane koszta będą na tyle uczciwe aby koszta te ponieść. W końcu wiadomo kto to był ;) Jesteśmy Afrykańczykami, a nie jakimiś zjebanymi motocyklistami.

Niestety zlot miał charakter bardziej "ogólny" niż kameralny stąd pewno spore rozmycie odpowiedzialności.

ramires 10.11.2008 12:07

Poczatkowe straty jak rozmawialem z Podosem mają isc z kasy forumowej.
Pare osob o czym i one i ja wiedza, ze jeszcze wplata ma byc, wiec moze sie okazac, ze jak zejdzie wszystko w srode to bedzie na czysto. Takze szczegoly finansowe w srode.

JareG - tak, czekały na Ciebie detkacze i ... jakies promieniowanie musialo byc kosmiczne, bo odparowały ... ;)

Franz 10.11.2008 12:08

Czyli po prostu siara.
Czym się róznią zloty At ot ogólnego spędu? Na to wygląda ,ze niczym.
Moim zdaniem nie powinno sie to skończyć tylko na pokryciu strat w gotówce.

puszek 10.11.2008 12:24

No fakt...tym razem zabrakło gitary i jakis zdjec z wypraw i opowiesci ....A moze motyw z wódą i piwem do woli sie nie sprawdził? Na pewno,w przyszłosci wiecej osob musi sie angazowac w organizacje..Ale było super pomimo niektórych ekscesów...

ferdek 10.11.2008 12:58

Mam nadzieję, że z tej zaległej kasy, która ma wpłynąć starczy na pokrycie wszystkich szkód oraz na kwiatki i bombonierkę dla kierowniczki. No i dla stróża też jakaś dobra butelka powinna być, bo pewnie teraz zbiera pety i zakopuje dołki. I o ile rycie ziemi czy rzucenie peta nie jest jakimś strasznym aktem wandalizmu to chyba powinniśmy pamiętać, że to harcerski ośrodek i trzeba się teraz postarać, żeby w miarę możliwości nasz dobry wizerunek ratować.
A co się tyczy moich szacownych przedmówców to zgadzam się, że przy takiej ilości ludzi i alkoholu pewnych incydentów/szkód w mieniu nie da się uniknąć, bez względu na to, czy bawią się motocykliści, informatycy czy agenci ubezpieczeniowi.
Mi impreza się bardzo podobała i nie mogę się doczekać następnej :D

ramires 10.11.2008 13:14

Przeoranie motocyklami osrodka bylo z gory wiadome i pani kierowniczka zostala uprzedzona juz w momencie zamawiania osrodka, takze ta kwestia to jest pikus ...

ale straty jakie sa/pozostaly ... cóż ...

sprzątanie pokoi i osrodka do stanu w jakim zostal odebrany przed impreza bylo wliczone w koszt calosci, wiec jedynie straty i praca przy ich usuwaniu zostaly dodatkowo pokryte ...

Mam tylko nadzieję, że w środe nie wyjdzie nic nowego ...

dabal 10.11.2008 14:03

Straty są i zawsze były i będą -zajmując się organizacją trzeba to przewidzieć.Wstydzę się za innych ,że narobili bydła i nie chodzi mi o kopanie jamek, czy palenia gumy.Pewne zachowania urągają całej grupie-dziwi mnie jedynie fakt,że nikt na czas nie zareagował,tym bardziej że w grę wchodzi ludzkie życie.Mnie osobiście pewne sprawy się nie podobały ,zachowuję je dla siebie.Zlot bardzo udany-każdy szczęśliwy i pogoda piękna.Mam nadzieję,że każdy następny zlot będzie lepszy od poprzedniego.I miło będzie się powitać następnym razem ze wszystkimi znajomymi i tymi których jeszcze ne znam.Wielkie dzięki wszystkim i do zobaczenia


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 16:45.

Powered by vBulletin® Version 3.8.4
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.