Pomocy
 

Siemano Wszystkim
Potrzebna rada porada pomoc
W skrocie opisze co sie stalo,bylismy w drodze do Hiszpani,ale we Francji zalalem gowniana benzyne pb 95 e10 ktora ma dodatek bioetanolu czy jakiegos innego wynalazku,po zrobieniu ok 200km zaczely sie dziwne cyrki,Afryka zaczna sie dlawic i ma podobne objawy do konczacej sie pompy paliwa z tym wyjatkiem za obrotomierz odstawia wlasne cyrki trzyma 3000 obrotow potem skacze na 5000,6000 ale silnik pracuje rowno,zatrzymujemy sie na stacji i zabieram sie za wymiane pompy.Z pomoca przychodza miejscowi motocyklisci i zapewniaja ze to wina benzyny,jedziemy do nich i z rana wymieniamy benzyne,czyscimy filtr;to pomaga na okolo 100 km,wracamy znowu sie dlawiac.Afryka idzie na wymiane swiec gazniki do czyszczenia ultra dzwiekiem,membrany cale nie wypalone plastkiowe wynalazki w srodku wymienione,po zlozeniu calosci do kupy pomaga na ok 60km znowu sie zaczyna.wymieniamy pompe spinamy tez na grawitacje i nic nie pomaga,sam juz nie wiem co to moze byc,obrotomierz dalej warjuje AFRYKA SIE DUSI dodam jeszcze ze z modulu zaplonowego slychac delikatne trzaski i nie wiem czy tak powinno byc.pomozcie chlopaki bo zaraz wylysieje;czeka nas droga powrotna z calami gratami i nie wiem czy nie staniemy,
Czy ktos wie jak to wyglada z modulem zaplpnowym kiedy siada? Sorry za znaki ale pisze z Francuzkiego komputera Afryczka to RD 7

Właśnie padł Ci moduł. Dlatego wszystkie zabiegi pomagają na coraz mniej km. Bo on siada coraz bardziej i po postoju i odpoczynku działa, ale coraz krócej. Typowe objawy to palenie na jeden gar, szarpanie i przerywanie i wariowanie obrotomierza.

Dzieki wielkie,tego sie spodziewalem regler byl padniety wczesniej i to mogo miec wplyw na modul.Mamy okolo 850km jak myslisz czy jest szansa przewidziec kiedy nam to cdi zejdzie kompletnie czy to loteria

Na jednym garze powinien wytrzymać do domu, ale męczarnia to straszna i niezbyt zdrowe dla silnika. Może prościej będzie tu na forum zorganizować kogoś, kto wyśle Ci sprawny poduł kurierem lub pocztą na wskazany adres tam, gdzie będziesz urlopował. Na takie trasy afrykańczycy zabierają zapas, właśnie na taką okoliczność ;)

No wlasnie zabralem wszystko co udalo mi sie zgromadzic ale nie modul i tu dupa nie spodziewalem sie takich kwiatkow szukam w necie ale ciezko a urlop konczymy 29 powrot do irlandii promem.Po ile moduly lataja na forum mniej wiecej?

Przygotowalem sie najlepiej jak sie dalo ale nie wystarczajaco jak widac

Tyle roboty psu w dupę! Masakra

Co zrobic pierwsza wyprawa i skucha,siedzimy u zabojadow juz piaty dzien i trzeba sie zawijac;Afra szla jak zloto i tu taka wpadka.

Jazda z klamotami przy takiej pracy silnika z pewnocia go zmasakruje,jak sadzicie?bo francuzi sa pewni ze nic nie bedzie ale to chyba logiczne ze przy padnietym module nie powinienem gnac 800km

Ja osobiście nie miałbym serca nawet czterocylindrowcem wracać bez jednego gara dalej niż 2-3 km od domu a nie myślałbym nawet o jeździe na V-ce na jednym.Ale każdy ma swoje podejście do mechaniki, silnika, motocykla.

Wysyłka modułu z Polski Cie ratuje tylko ,nie wiem jak to czasowo! DHL nie powinien Cie zmasakrować!

No i takie jest też moje podejście,bo nie będę jej męczyć,doszedl też mały upgrade do całej historii,mianowicie bezpiecznik od świateł mi stopilo podczas podróży,nie przepalil się tylko stopił od jazdy na światłach,dodam też że regler był wymieniany i z takim kupiłem motocykl,regler jest argentyńskiej produkcji może to akumulator bo był dosyć gorący a klemy popękane,tylko to cykanie z modułu?

Ładowanie miała w porządku nie przekraczało 14v podpięty był tel do ładowania,jazda na światłach i tyle.Przed wyjazdem czyszciłem w niej wszystkie styki i już sam nie wiem bo jak zaczęły się cyrki to aku przy sprawdzaniu był gorący,czytalem po forum że niesprawny akumulator może usmażyć ten regler,ale czy to by było przyczyną padnietego modułu?Naprawdę nie wiem jak dalej działać

W razie czego czy miałby ktoś na zbyciu moduł do Rd 07 na szybkości?

http://www.ebay.pl/itm/Digitale-Zund...wAAOSwGIRXZG3n

Niemcy już troszkę bliżej Francji. Tylko ta kwota

Dzięki chłopaki,to może inaczej ma ktoś namiary na kogoś w Bordeaux Francja od transportu,lepiej wracać na pace a na prom wjechać już o własnych siłach.

jak masz dostep do francuskich moturzystow to moze beda mieli w zasiegu gdzies w jakims sklepiku z czesciami do skuterow taki uniwersalny modul 4t:

http://www.czesci-moto.pl/galerie/m/...kute_23705.jpg

jego wyprowadzenia wygladaja tak:

http://obrazki.elektroda.pl/8583778500_1308344934.png

po podlaczeniu do instalacji powinno zadzialac - wyprobowane na transalpie i xt600.

wada jest taka ze potrzebowalbys 2 takich modulow i troche narozrabial w instalacji.

Kowal tak kiedys uratowal sytuacje w Maroku w swoim motocyklu.

w Polsce to kosztuje 20-30pln

tu obszerny watek na elektroda.pl

http://www.elektroda.pl/rtvforum/topic2611961.html

W zasadzie pojedziesz na kazdym module zasilanym cewka Cdi a nie impulsatorem. Opornosci i wydajnosc napieciowa jest bardzo zblizona w roznych motocyklach.

Dzięks Szynszylu ale obawiam się,przeroslo by mnie to grzebanie w kablach i debata francusko polska z użyciem translatora,moge sprobowac kupić ten moduł gdzieś tutaj ale muszę mieć pewność czy to winowajca w 100 % wszystko na to wskazuje z modułu nie powinny wydobywać się żadne odgłosy?kompletna cisza powinna być?

Zdecydowanie. Tam nie ma co stukac. Moduly tak jak napisalem potrzebujesz dwa. No i ogarnietego elektryka.

Regler się grzeje po 5 min pracy tak że nie weźmiesz go w rękę i po przystawieniu ucha do modułu słychać trzaski jakby iskry,wychodzi na to że regler dojechał modułu i Afryczka trup.T tylko dla czego,gówniany regulator?Moto kupione po naprawie padł wcześniej regulator.

Jeśli ktoś załątwi moduł to jutro jedziemy z ekipą w okolice Bordo...

Chyba że chcesz to wezme Ci swój a mi odkupisz albo odeślesz...

:bow: Misza ruszył na ratunek z potrzebnymi gratami,bezpiecznej drogi i do zobaczenia :at:

:bow: Misza ruszył na ratunek z potrzebnymi gratami Ja być szczęśliwy i mieć wielka nadzieja,bezpieczne drogi i do zobaczenia chłopaki :at:

tylko zdiagnozujcie najpierw te cyrki z ladowaniem zeby nie sfajczyc kolejnego modulu

I oto chodzi. Lubie to..! Forum!

Dokładnie nowa bateria plus regler i moduł,nie mam zamiaru skopcić kolejnego zestawu.To forum to czysta magia.

Rd07 i Rd07a mają inne moduły zapłonowe- różnica jest znaczna. Upewnij się, że wysłano Ci dobry moduł.
A co do "cykania"- to właśnie starsze afry (rd04 i 07- bez a) miały taki moduł z trzema wtyczkami, który podczas pracy delikatnie "cykał" lub jak ja to nazywam "świerszczył". Jest to słabo słyszalne- praktycznie trzeba zdjąć boczek i ucho tam przyłożyć- ale faktycznie taki odgłos podczas pracy normalnej słychać.

No podejrzewam że Misza czytał cały wątek tam napisałem że 95 rok i RD07 tak czy inaczej jedzie tu na wakacje i zabiera osprzęt,co do różnic tak to wiem jak będzie inny moduł niż RD07 to dupa,to świerszczenie jak to nazywasz to słychać jak najbardziej ja słyszę bez przystawiania ucha wydaje mi się że tak nie było,wszystko wskazuje na to że to elektryka,nadtopiona wcześniej kość od plusa,po drodze zdeformowany bezpiecznik od świateł i delikatnie zniekształcony bezpiecznik 30 A w tym właśnie przekaźniku podłączonym do plusa.Może miałem dziadowski regler bo był wymieniany przez sprzedającego,albo gruba rzeźba jest.Widziałem sprzęt Miszy i ma Rd 07 dobrze dłubniętego więc z podmianką nie powinno być problemu.3mam kciuki

Posprawdzaj tez dokrecenie mas do ramy i silnika.

Posprawdzam jak najbardziej, dzięki

Skoro temat wstępnie ogarnięty to ja o to Bordo zapytam.Misza co Cie tam zagnało?

Jeśli kupiłeś assistance - to co możesz udowadniaj - kasę wyrwiesz (jak się da z zakresu). Warto spojrzeć do OC - np. PZU dodaje teraz ass to polis.

Siem Jorge z tym assistance to właśnie lipa bo się wspinają,mam ubezpieczenie full z Carol Nasch irlandzka firma,jak zadzwoniłem laweta była w pół godziny,Africa wylądowała w Hądzie na drugi dzień panowie po zdaniu przez nas raportu wymienili świece i stwierdzili że jest ok,no i tu moja skucha bo odebrałem Moto zamiast kazać im rozbierać ją na części pierwsze co zajęło by do 15 dni,i właśnie że odebrałem bez pełnej diagnozy na którą ani my ani Hąda nie miała czasu zrobiłem to na własną opdowiedzialnosc,dzis dzwonili z ubezpieczalni więc zgęściłem im temat co pewnie padło k że sam już działam,pani stwierdziła że ok jak nie pomoże to wyślą lawetę po Hondę by pojechała do Hądy tam diagnoza i naprawa na mój koszt,wiec za taką akcję podziękuję sam zwioze i naprawię,p porostu lepiej by było się roz...rdolić na środku drogi by było jasne co padło i czy da się naprawić, pierwsza taka akcja i mam nadzieję ostatnia,przynajmniej wczoraj polatałem R1w sandałach i t shircie jak na odpowiedzialnego człeka przystało.b pozdro wszystkim

Miales skarpety do sandalek?? :-D

;)Obowiązkowo

No to chcieli dobrze, a Pan swoje ;) Za to będzie co przy wódce opowiadać :)

No i jak się historia zakończyła?

Finał akcji jest taki, że nie mam na razie czym jeździć a Ballantines od Majstra ;) ciążył mi w plecaku w Pirenejach tylko dwa dni. Dłużej nie wytrzymałem go nieść :)

Hehe forum to forum

:Thumbs_Up: Brawo dla obu Was :D

Nareszcie po tylu sezonach drugi objaw Starego Nowego Forum brawo Pany :D.

Sorry chłopaki nie pisałem co i jak bo jeszcze brak diagnozy,to chyba będzie pierdoła jakaś,wakacje się udały i były pokręcone a takie jak wiadomo najlepsze,ukłony dla Miszy i kolegów którzy się do nas doturlali w dwa dni zajebistym Mieczysławem 124 z szachownicą i naklejką forumową na klapie �� no i dzięki każdemu z was za pomoc w rozkminianiu tej akcji.Miszce odsyłam graty,żeby nie tracił sezonu,no i jak znajdę awarię to opiszę cholerę.pozdro

Że takim mietkiem? :D Fajnie było poznać, szkoda że nie było czasu porządnie rozkminić tematu usterki na miejscu.

Załącznik 65937