Africa Twin Forum - POLAND

Africa Twin Forum - POLAND (http://africatwin.com.pl/index.php)
-   Trochę dalej (http://africatwin.com.pl/forumdisplay.php?f=76)
-   -   Gruzja 2019 - 12 minut filmu ( Dookoła Morza Czarnego) (http://africatwin.com.pl/showthread.php?t=35875)

gruber 25.09.2019 10:48

Gruzja 2019 - 12 minut filmu ( Dookoła Morza Czarnego)
 
:at:

https://drive.google.com/open?id=1BH...kgXbj2PjeS--hA

W drogę ruszyliśmy pierwszego czerwca przez przejście graniczne z Ukrainą w m. Berdyszyce, traktując Ukrainę tranzytowo ( chcieliśmy odwiedzić tylko Polski Cmentarz Wojenny w Kijowie-Bykowni gdzie spoczywa 3435 polskich obywateli zamordowanych w 1940 roku przez NKWD - jak się okazało, miejsce które daje do myślenia...). Kolejnym punktem naszej wyprawy był Wołgograd, dawny Staliningrad i Wzgórze Kurchan Mamaja, gdzie odwróciły się losy II Wojny Światowej. Na samym wzgórzu jest hotel o nazwie Staliningrad, gdzie się zatrzymaliśmy - Stalin jest tam wciąż żywy...
Dwieście kilometrów na wschód od Wołgogradu przy granicy z Kazachstanem znajdował się nasz kolejny punkt który chcieliśmy zobaczyć - słone Jezioro Baskunczak zaopatrujące Rosję w sól. Jest to drugie najniżej położone miejsce na lądzie w Europie (21 m.p.p.m.). Powiem szczerze, że zrobiło to miejsce na mnie ogromne wrażenie, miejsce nie z tego świata... Lokalesi organizują tam "wycieczki" do miejsc gdzie sól została wybrana przez kombajn, tam można zażyć kąpieli. Zasolenie jeziora jest ogromne, chyba jeszcze nikt tam się nie utopił... Z tamtego punktu kierowaliśmy się już w stronę Władykaukazu zahaczając o wybrzeże Morza Kaspijskiego i miejscowość Krainovka - polecam kwaterę "Gostevoy Dom "Bambuk" oraz lokalne potrawy serwowane przez gospodynię. Samo wybrzeże morza w tej miejscowości szału nie robi.
Kontrole drogowe przez policję w tym rejonie są dosyć częste ale za zwyczaj ograniczają się tylko do sprawdzenia dokumentów i pytań typu skąd-dokąd-ile kosztuje ten motocykl... choć zdarzają się też milicjancji,którzy próbują wymusić pod byle pretekstem łapówkę. Na jednym z takich punktów kontrolnych, sympatyczny milicjant bardzo zachwalał Kanion Dubki w Dagestanie a że było to w miarę blisko naszej trasy postanowiliśmy go zobaczyć.
Zostawiając Dagestan za sobą dotarliśmy do Czeczeni odwiedzając stolicę Grozny ale tylko przejazdem. Tylu punktów kontrolnych i milicjantów na drodze jak tam to nigdzie nie widziałem... no i każdy mężczyzna musi mieć brodę. Inguszetie przejechaliśmy nie wiedząc nawet kiedy docierając do kolejnego punktu wyprawy - Biesłanu w Osetii Północnej. W tym miasteczku był nasz nocleg wypatrzony jeszcze w Polsce na Boocking i następnego dnia pojechaliśmy do szkoły, gdzie w 2004 roku dokonany został zamach terrorystyczny - śmierć poniosły wtedy 334 osoby w większości dzieci będące na rozpoczęciu roku szkolnego. "Miasto Aniołów" - to nazwa cmentarza gdzie spoczywają ofiary zamachu...
No i w końcu, dotarliśmy do Gruzji, niestety kapryśnej pogodowo Gruzji w tym okresie. Droga Wojenna niby przejechana, ale trzeba będzie tam wrócić kiedyś przy lepszej pogodzie, bo widoki naprawdę fajne. W Gruzji naszym celem było dojechanie do Omalo, niestety deszcze zmyły drogę i nie było takiej możliwości. Zmieniliśmy na szybko kierunek do miejscowości Szatilii, co też okazało się strzałem w dziesiątkę - ok.90 km po górach z niesamowitymi widokami - momentami było ciężko się przedrzeć na dosyć ciężkich sprzętach ale się udało. Nocleg w Tibilisi i kierunek skalne miasto Vardzia - miejsce warte odwiedzenia. Jeszcze kąpiel w Morzu Czarnym w m. Gonio koło Batumi i przywitała nas Turcja. Przejście graniczne odbyło by się w 15 minut, gdyby nie wpadł na pomysł jeden z pograniczników , że będzie prześwietlał motocykl. I tak, ściąganie bagaży, prześwietlanie motocykla i zeszło ze dwie godziny. Turcją jechaliśmy wzdłuż Morza Czarnego do Istambułu, gdzie zostaliśmy na dwa dni. Ogromne miasto, jazda po nim nie należy do najłatwiejszej ale warto tam zawitać i zwiedzić Stare Miasto.
To by było tak w skrócie, przejechaliśmy ok.8300 km.

Novy 25.09.2019 11:09

Filmik i wyprawa ciekawa. Jednak dobrze by było, gdybyś chociaż parę słów napisał.

Qter 25.09.2019 11:48

Jarek - gratuluje wyjazdu!

PZDR

Qter

furman 25.09.2019 16:53

Obejrzałem i zazdraszczam :Thumbs_Up:

Lis 25.09.2019 17:16

Mi też się podobło :) Zwiedziłem Gruzję marszrutką 5 lat temu i od tamtej pory co roku myślę, aby tam wrócić na 2oo ;)

dżony 25.09.2019 22:33

Napisz coś więcej ;) Przejechałem podobną trasą kilka lat temu i nie wierzę, że da się taki wyjazd opisać w kilkunastu wersach

MrWaski 25.09.2019 23:45

Obraz coś ma proporcje zachwiane. Poza tym SUPER!
NA filmiku była mapka gdzie trasa wiodła trochę dalej niż do Gruzji...

gruber 26.09.2019 09:19

2 Załącznik(ów)
Cytat:

Napisał MrWaski (Post 652853)
NA filmiku była mapka gdzie trasa wiodła trochę dalej niż do Gruzji...

Mapka o której piszesz, to trasa podróży Słoweńca, któremu motocykl odmówił posłuszeństwa gdzieś na dagestańskim odludziu. Zaholowaliśmy go do warsztatu ( najprawdopodobniej regulator napięcia padł lub coś z tym związanego). Nawiasem mówiąc trzeba mieć "jaja" jadąc samotnie tyle drogi na koniec świata, szacun dla niego. Wiem, że dotarł nad Bajkał i szczęśliwie wrócił do domu.
Zobaczcie jakie powitanie rodacy mu sprawili :

https://www.facebook.com/tomasflorja...type=3&theater

Novy 26.09.2019 10:41

Link fejsa nie działa.

A ten Słowak to nie Wasz kumpel? Nie jechał z Wami?
Bo tez mapa i inna rejestracja mi się w oczy rzuciła.
Dlatego prosiłem o kilka słów. Teraz każdy będzie zadawał pytania dotyczące nieopisanego filmu.

gruber 26.09.2019 11:22

1 Załącznik(ów)
Będę musiał znaleść czas i opisać kiedyś dokładniej wyjazd, może kogoś zainspiruje...
Gość na GS 800 to Słoweniec któremu pomagaliśmy podczas awarii motocykla, spotkaliśmy go gdzieś w Dagestanie.
Link, może teraz zadziała?
https://m.facebook.com/story.php?sto...&id=1138681363


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 23:27.

Powered by vBulletin® Version 3.8.4
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.