Motocykl do jazdy po krzkach i nie tylko. Porada
Jako, że sprzedałem swojego trampka, szukam godnego następcy.
Mam to być motocykl lżejszy i dużo bardziej terenowy, komfort podróżowania schodzi na dalszy plan. Dość ważna jest dla mnie niezawodność i nie chciałbym wydać więcej niż 12tys. pln. Niestety z uwagi na moje małe doświadczenie nie bardzo wiem czego chcę, na pewno pojemność nie mniejsza niż 400 do 660. Nie chcę też całkiem malutkiego motocykla bo po transalpie małe wścieklaki budzą u mnie przerażenie :D Moje typy to: xr650r, xr400r lc4 640 ttr 600, wr450f Motocykl ma być dużo zwinniejszy i dzielniejszy niż trampek w terenie ale jednocześnie tak aby dało się czasami po asfalcie podjechać w krótszą lub dłuższą podróż i żeby co chwilę nie trzeba było zmieniać rozrządu tłoka itd. Doradźcie proszę czego szukać, na co zwrócić uwagę, a może ktoś słyszał o jakimś godnym polecenia sprzęcie. Z góry dzięki Pozdrawiam Łukasz :) |
Na forum Advrider.pl jest kolega, który poszedł tą drogą 2 tygodnie temu, tzn. sprzedał Trampka (bratu) i kupił KTM LC4 Adv. Ceny nie znam, ale wątek nosił tytuł "Jaka pomarańcza za 10 tyś ?" Jest bardzo zadowolony. :)
|
a DRZ 400? - całkiem bezproblemowe i łatwe do opanowania moto.
wr450 to już sprzęt cokolwiek wyczynowy i może wymagać większych nakładów serwisowych LC4 jest b. fajne, ale może irytować tym, że co chwilę jakiś dupereł wyłazi. Nieźle się sprawdza jako uniwersalne moto. XR650R - w.g. fabryki tłok co 30kkm, olej i zawory co 1kkm jeśli dobrze pamiętam. |
xr 650r - da ci dużo radości i adrenaliny ale to sprzęt ostry i surowy.
ja po 2,5 roku jazdy nią zastanawiam się nad zmianą na bardziej uniwersalny i celuję tym razem w coś w stylu xt 660r na xr złego słowa powiedzieć nie można, przydałby się rozrusznik a tak poza tym jest super i bardzo fajnie się prowadzi i oddaje moc, zawieszenia też git. a poprzednio też 2 trampki miałem p.s. jak byś był zainteresowany xr'ą to zapraszam na oględziny i jazdę próbną. |
DRZ 400, w terenie daje radę, jak trzeba to i dalej nim pojedziesz.
|
DRZ 400 poczciwy sprzęt tylko jakiś taki trochę wyprany z emocji , albo tak mi się wydaje.
Kumpel strasznie namawia mnie na lc4 i nawet mi pasuje ale nie wersja adv to już za dużo waży. Dzięki za wszelkie sugestie. |
Cytat:
|
Jeśli DRZ jest wyprany z emocji to olej LC4 i szukaj EXC :)
Albo się najpierw przejedź na dżecie :) |
DRZ 400e dojechałem z Wawy na kołach na Szuter Party III, pojeździłem na miejscu (jakie były warunki wiadomo) i wróciłem też na kołach.
Irytuje troszeczkę częste tankowanie (zbiornik 10l.) i brak stelaża do mocowania bagażu, ale da się pokombinować: https://picasaweb.google.com/lh/phot...eat=directlink Tyłek boli podobnie jak na Afryce, wieje bardziej;). |
Ja też poszedłem tą drogą - sprzedałem Afri i teraz mam DRZ 400 sm na kołach enduro.
https://picasaweb.google.com/babel19...32618979196802 Wprawdzie latam wokół komina i głównie na grzyby :D, ale generalnie mocy mi nie brakuje choć mam wg nie których jakiś słabszy egzemplarz.Lekkość drz w stosunku do Afri bezcenna :). https://picasaweb.google.com/babel19...Ib959GQkdWa9AE Przy przełożeniach jakie mam spokojnie latasz powyżej 100 a to na kostakch robi wrażenie. Franz kiedys opowiadał że na DRZ-cie zrobił całkiem daleka trasę . Za DRZ przemawiała opinia o bezawaryjnosci - póki co śmigam i nic się nie dzieje. No zużycie paliwa w okolicach 4l /100 km :) to duzy plus przy obecnych cenach paliwa... :D |
Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 15:11. |
Powered by vBulletin® Version 3.8.4
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.