Nawet zwróciłem na nie uwagę...wiadomo że gore to gore i nic go na 100% nie zastąpi. Tylko nie wiem jak jest z rozmiarówką. Bardzo podobają mi się też TCX Infinity...ale jak już są w dobrej cenie to rozmiar jakiś nienormalny :Thumbs_Down:

Dlatego właśnie maja dobrą cenę :D

A co do alpinestars - orientujecie się jak jest z ich rozmiarówką?

Buty cywilne noszę 42-43. Buty modeki 43 i mam luz. Diadory mud 43 były minimalnie ciasne i musiałem niestety sprzedać prawie nowe.

Alpiny web faktycznie wydają się bardziej niż sensowne - gore, nowe, ok 700zł, do turystyki tradycyjnej chyba jeszcze lepsze niż Formy ADV. Choć zdecydowanie preferuję wyższe buty..

Zimny, podjedź na Łopuszańską do Intermotors to poprzymierzasz Astarsy i będziesz wiedział jak z rozmiarówką. ;)
Ja normalnie mieszczę się w crossówki 14 (49), a tech7 pasują mi 13tki (48) i jest cacy. Ale już tech8 musiałyby być 14tki...cywilnie noszę 48.

Dzięki majki, jutro pewnie zrobię rajd po warszawie za butami. Zawsze miałem problem z doborem rozmiaru i boję się kupić bez mierzenia.

W moich modekach dziura w podeszwie jest już taka że woda się wlewa i wylewa bez problemu, wystarczy się podeprzeć w kałuży :D Więc temat zrobił się pilny

Update 28.05.13

Na tymczasem poleciałem po taniości, coś jak z tej aukcji:

http://allegro.pl/buty-rst-vortex-i3218790390.html

Wykonanie całkiem znośne, dosyć wygodne. Tyle tylko że za nowe w moim rozmiarze dałem...150zł Za tą kasę to mogę się nawet rozsypać w październiku, ale nie sądzę. Na porządne kapcie przyjdzie czas zimą

Pozdrawiam i dziękuję wszystkim za porady, na pewno wykorzystam w przyszłości,
zimny

Odkopuje temat, poszukuje pierwszych butow dla siebie. Przeznaczenie typowo turystyczne asfalt z szutrem. Co polecacie na poczatek?

Ja polecam Daytona Road Star GTX.
Mysle ze na buty lepiej dać wiecej i mieć na długo. Ja swoje mam już chyba z 8 lat i dalej szczelne i nie jebią.

A jak tanio to kup glany.

Co reacja to racja, ale ja chce znacznie mnie kasy wydac. Wiesz jak jest zaczynam od zera, buty, odziez, kask, rekawice, motocykl. Suma sie robi ciekawa, a trzeba cos polatac:)

desanty

zaczynając przygodę z motocyklami również postawiłem na buty wojskowe
pierwsze były polskie opinacze potem rzeczone desanty
dopóki w tym jeździłem - było fajnie bo nie mając porównania nie wiedziałem, że są lepsze papcie :D
z wojskowych polecam buty bundeswehry - osobiście dojeżdżałem (akurat na afryce) model 2000 - w porównaniu do polskich wojaków nie trzeba ich było "docierać" - wygodne od pierwszego włożenia, dużo lepiej wykonane - buty konkret!
nowsze modele (2005) są odrobinę bardziej estetyczne
mam i zimą używam butów ala kupczak (podóby z wojasa) i są dość wygodne oraz hamerykańskie belleville (z gore) - obydwu par używam "po cywilu" (rzadko na moto)
to także przepaść na plus w porównaniu do desantów
kumpel jakiś czas temu zakupił obuwie taktyczne z gore-tex'em firmy Robusta - jeździł w nich na trampku, używa także na co dzień - sprawdzają się na prawdę dobrze

możesz też spróbować iść w buty robocze - ich estetyka jest już coraz lepsza i na pierwszy rzut oka nie widać, że są to papcie robocze a wnioskując po ich przeznaczeniu powinny być mocne