Porada dot. szpachlowania
........................................
|
ciężko doradzić nie widząc, dziure po haku jakąś większą na przykład trzeba było wcześniej czymś innym zatkać aniżeli finiszem, finisz to ostateczna warstwa, raczej taka smietana powinna byc a nie kit, jak ubytki duże - grube to na raz finiszem raczej nie siądzie, niech się inni lepsi może wypowiedzią, nie nawidzę tej roboty, ja używam start+finisz snieżka, raczej cięszko Ci będzie na dobrej sćianie porobić nie widoczne zaprawki jeżeli jest ich kilka i nie są minimalne, znam ten ból
|
Lepiej całość normalnym gipsem szpachlowym i wyprawki tylko tam gdzie duże rysy. Mieszasz do konsystencji takiej żeby sie latwo nakładało, czekasz chwilę i mieszasz drugi raz i masz na pół godziny dobry gips, pozniej juz zaczyna wiązać i robi rysy.
Wysłane z mojego SM-G973F przy użyciu Tapatalka |
Ja też się raz napaliłem na szpachle z wiadra, bo od mieszania szpachli tylko bardziej szpachlowania nie nawidze, niestety była tak rzadka że mi wręcz leciała z blety, dlatego myśle, że trzeba mieć swój sprawdzony produkt ale jak się szpachluje raz na kilka lat to skąd ta wiedza jakie wadro kupić? Kupiłem w worku i tyle. Poczytaj czy można dolewać wody ... ja bym dolał pewnie :D
Jak są duże ubytki, bo głęboko darłeś szpachelką, no to najpierw daje się gips szpachlowy w te ubytki, jego możesz grubsza warstwę nałożyć ale nie jest taki fajny do tarcia, finisz fajnie się trze ale sam pewnie zauważysz, że to 1mm nawet nie wiem czy 2mm to już nie jest za gruba warstwa jak na ten produkt, a 1mm nie narównasz ubytków, nałożysz więcej to zjedzie, albo będzie schło 3 dni .... Przerabiałem to niestety i nie raz musiałem całą ścianę objechać i co zrobić? I tak ściana to pół biedy, ale sufit ... i trzeć go potem? o kurwa litości |
Jak będziesz darł 60 to zawsze narobisz rys o ile źle to robisz.
Użyj 120-150 jak już chcesz dopieścić o ile jest sens. Z bardzo bliska się nie patrzy bo nigdy nie skończysz , to jest ściana a nie laserowo wycięta idealna płyta. Generalnie na odległość to się na kawę można umawiać lub na pojeżdżenie a nie doradzać nie widząc na oczy z bliska. Jak rozcieńczysz to czym chcesz szpachlować , wodnistą mazią? Jak nie masz wprawy to zastosuj szpachlę gotową , można ją też cieniutko naciągnąć. No ale znowu ......na odległość to se można. Aha, packę z siatką nie zawsze stosuję , często robię z ręki co daje lepsze efekty. Nigdy nie użyłem kostki. |
Ronin.jest takie urządzenie. W żargonie szpachlarzy zwie się "żyrafa" a papierem 60 tose Możesz drewno poszlifować. ;)
Spróbuj Cekol F16 |
Ronin jak chcesz poeksperymentować to zerknij na metodę nakładania gładzi wałkiem i obróbki na mokro.
|
Po pierwsze to czym nakładasz i czym głaszczesz szpachle? Ja używam małej pacy metalowej do nakładania i dużej szpachli fasadowej do wyrównania.
Po drugie to nie jedna warstwa a dwie. Pierwsza jest wyrównująca, a dopiero z drugiej robisz ideał do lekkiego przeszlifowania. Nigdy nie nakłada się punktowo, bo nie jesteś w stanie tak tego zeszlifować, żeby nie było widać tego miejsca. Szpachluje się całą powierzchnię. |
Ja się z tego uczyłem: https://www.youtube.com/watch?v=Fi0XnmNtEhY&t=1542s
Ale i tak nie mam takiej wprawy w robieniu gładzi jak miała moja ekipa co robiła mi teraz remont klatki. Po ich nałożeniu to prawie szlifowania nie było a jak pomalowali to wyszła jedna idealna gładka powierzchnia. Mi też się te zadziory robią. Jak oglądałem swoją ekipę to oni to dość długo głaskali nawet jak już lekko przyschnęło i nie mieli tych zadziorów. |
Ja cały dom wybudowałem i wykonczyłem z Mario Budowlańcem. Co byś sie nie chciał nauczyć to mario ma już o tym film.
|
Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 22:21. |
Powered by vBulletin® Version 3.8.4
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.