Husqvarna TE 610 czy to coś warte?
Mam możliwość kupna motocykla Husqvarna TE 610 rok. 1999 ze śladowym przebiegiem, czy ktoś miał do czynienia z tym motorkiem. Czy nadaje się to na dalsze wycieczki? Jak z awaryjnością, częściami, serwisem? Podobne to jest do Kata sx 6--. Mają jakieś wspólne podzespoły. Jaki tam jest zawias, nie jest Ups.
Potrzebuję coś trochę większego od liścia jako drugie moto. |
TE610 to bardzo fajny motocykl ale z nowszych roczników. Tak mi wyszło z rozeznania jak sam szukałem. W starszych rocznikach jest rzekomo duży problem z częściami jako ze Huska (jako firma) zmieniała właścicieli.
|
Właściciel Huski cieszy się dwa razy... jak kupuje i jak sprzedaje. Z tego co wiem to do TE610 jest problem z częściami. Tam były silniki z pompą oleju i bez. Trzeba by zweryfikować który to. Jak z pompą to można się pokusić. Jak bez to omijać. Pisz do fxridera bo miał taką ale dość narzekał. Potem kupił LC4 i był mega zadowolony.
|
|
Wszystko jasne, dzięki
|
Trochę o 610-tce zza wielkiej wody
http://www.texasadventure.net/bikes-...sqvarna-te610/ http://www.texasadventure.net/bikes-...-honda-xr650l/ ja jeszcze za mało wiem żeby recenzować ;) |
Ja mam, ale ostatnią wersję z fabryki Agusty z 2007r.
2 sezon za mną, oliwa i dobre paliwo tylko. Coś przez chwilę kradło prąd, ale potem przestało. Zawias całkiem w porzo, dużo wybacza ale do skoków motocross się nie nadaje. |
2007 to już wtrysk, czy jeszcze gaźnior?
|
Wtrysk
|
Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 17:52. |
Powered by vBulletin® Version 3.8.4
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.