Przecież to czujnik położenia wału korbowego, który współpracuje z kołem nr 1. To nie ma nic wspólnego z olejem.
-Czy właściwy jest wspornik odpowiedni typ dla tego silnika? (rozmieszenie kanałów)
-Właściwa uszczelka pod wspornikiem.
-Koniecznie zlokalizować zawór przelewowy (ciśnienia) od pompy. Wcale nie musi być w korpusie pompy. Może być w pokrywie silnika. Może dostał syfu po tym uszkodzeniu i jest zawieszony, dlatego nie ma ciśnienia na czujniku.

Odłącz wtykę zaworu 17 i zobacz czy coś się zmieni.
Na szybko obstawiam, że to może być jakiś fordowski wymysł co by "ECO" się zgadzało. W dzisiejszych czasach steruje się pompy olejowe "elektrycznie" (okej, pewnie nie u wszystkich) w miarę potrzeb silnika. Wypięciem wtyki spróbowałbym zasymulować jakiś może tryb awaryjny, w którym pompa powinna ładować ciśnienie na full.
Ewentualnie będzie to zawór od czegoś typu zmienne fazy rozrządu. Odpięta wtyka nie powinna narobić szkód.
Inna opcja spróbowałbym inny filtr oleju - bez jakichś wbudowanych zawórków i innych.
Jeśli nie to musiałeś jakiegoś oringa przeoczyć przy składaniu. O tym, że oring może być czegoś takiego winowajcą raz się dowiedziałem. Nie chce tego wspominać.
Jak sprawdzasz ciśnienie? Na rozruszniku czy odpalasz na sekundke silnik?


:)

Smok wymienilem na nowy z oringiem bo też to przypuszczałem ale dalej jak bylo tak jest dzis wracam na weekend do domku to nznowu bede walczyl zdam relacje co i jak

Smok wymieniłem na nowy bo tez mialem takie podejrzenia ale nicnto nie dalo filtr mannormalnie uszczelkę wymieniłem już 2 i dalej taki psikus dzis wracam ba weekend do domku to bede szukał co moze byc nie tak juzbpowolin rozgladam sie za silnikiem bo coś czuję że szalu tu nie będzie mechaniki ode mnie z miasta jak powiedziałem im objawy to chca wymieniać te rzeczy co ja już zrobiłem wiec mija się z to celem.
Wracajac do tego czujnika zaworu to ja wiem zw to jest od zmiennych faz tylko źe tam sa 2 zawory nie jeden. Dlatego myślałem ze jeden jestbod czegoś innego

Jesli chodzi o podstawe to mam też odczucie ze to moze byc to ponieważ korpusy jedna i druga ma takie same wyjscie oleju na filte tez inny natomiast jest kanał wyprowadzenia oleju z filtra w orygjnale był dzielony jeden kanal na jeden otwór 2 na drugi a nowy jest połączony niby pierdola a wlasnie moze to byc to ze olej praca ciagle do miski i nie leci w górę jak myślicie. Podstawa oczywiscie oryginal jedna i druga.
Tylko jedna od escepa amerykańskiego a drugo od mondziaka europejskiego obydwa te same siniki

Dobra wypatrzyłem coś dziwnego w niektórych silnikach 2.0 występują 3 otwory w bloku silnika gdzie montuje się podstawę wygląda to tak
https://www.ebay.com/itm/13-16-Ford-...dZwDfK&vxp=mtr
Środkowy kanał jest zaślepiony nie wiem dlaczego i występuje wówczas podstawa filtra oleju taka jaką kupiłem
Natomiast tutaj w aukcji jest silnik od forda edga i są już 3 otwory
http://allegro.pl/blok-wal-ford-edge...7.html#thumb/1
I mam wrażenie że tutaj właśnie jest dzielona
Co wy o tym myślicie może być coś w temacie minus jest taki że taką jaką ja miałem nie mogę znaleźć na necie aby wam pokazać

o to juz bardzo duzo! rano na kompie zerkne

6M280 -czujnik położenia wałka rozrządu,to nie to ale podstafa filtra oleju to bardziej wiarygodne

A mialem pytać że już wiem co to za czujnik dzisiaj idę do garażu zrobię eksperyment zaślepię jeden kanał bloku jak jest podstawa i zobaczymy czy będzie coś sie zmieniać

Dobra a wiec tak wracam właśnie z garażu zaślepiłem ten środkowy otwór oleju odpaliłem i co patrzę kontrolka oleju zgasła podłączam manometr a tam od razu wyskakuję 100 psi na zimnym więc ciśnienie jest i teraz tak czy od samego początku problem był z podstawą ze nie miała dzielonego kanału czy po prostu coś się odetkało.
Z drugiej mańki skąd teraz dostac taką podstawę co miałem bo nie mogę jej znaleźć nawet w stanach wszędzie pokazuję mi tą co mam.
Moja była jak pisałem wcześniej dzielona i do tego z gumową uszczelką na moje nieszczęście pojechała już na złom jakiś czas temu i nie mam nawet jej numeru.
kanał zaślepiłem tak że nie powinien przepuszczać puki co ale był on do smarowania wałków balansowych o teraz.
W wielu silnikach tego nie ma więc nie wiem znalazłem podobną podstawę od forda edga ale ona ma już wkręcany zawór właśnie odcinający nie mam do tego wiązki więc albo coś musiałbym pleść i programować jak da radę albo zaślepiać.
Podsumowując dobrze że ciśnienie wróciło ale z drugiej strony kwestia podstawy nie daje mi spokoju