Uszczelnienie dachu garażu
 

Czytając i słuchając jakich pokładów cierpliwości wymaga poszukiwanie fachowców do prac okołobudowlanych postanowiłem zakasać rękawy.

Pytanie do was: chcę, a raczej muszę, uszczelnić dach garażu. Jest to stary, murowany budynek jakich pełno widzieliście - jeden w ciągu garaży osiedlowych sprzed kilkudziesięciu lat. Na minimalnie spadzistym dachu jest papa pokryta w części mchem, co widać na poniższym zdjęciu.

https://s15.postimg.cc/4lxceswi3/dach1.jpg

Po ciężkim deszczu woda pojawia się w dwóch miejscach w stosunkowo niewielkich ilościach ale zostawianie tak tego zapewne nie jest mądre.

https://s15.postimg.cc/jhvvmefmj/dach2.jpg

Wujek Google podpowiada ciekawe i proste w aplikacji rozwiązanie (według laika): masy uszczelniające, nie chcę podawać firm, ofert jest sporo. Nakłada się to szerokim pędzlem, czeka aż stwardnieje. Producent czasem zaleca położenie najpierw siatki która pomoże w uszczelnieniu większych szpar ale nie czyściłem jeszcze dachu z mchu więc nie wiem co znajdę.

Korzystaliście z tego typu rozwiązania? Macie jakieś inne sugestie aby zaradzić problemowi?

Papa termozgrzewalna i zapominasz na lata. Przy stosowaniu wymienionych przez Ciebie środkach, może okazać się, że po następnej zimie będzie ciekło w innym miejscu.

Przybij laty drewniane, kub blache trapez na wymiary i zapomnisz na lata. Papa będzie dalej polsrodkiem. Sam to zrobisz w jeden dzien. Poprosisz sasiada aby ci pomogl arkusze wniesc na dach. Okucie zamowisz na wymiar i rowniez sam przykrecisz.

Wysłane z mojego E2303 przy użyciu Tapatalka

Jeśli to zespół garaży to nie takie proste. No bo skąd wiesz gdzie przecieka? Równie dobrze woda może płynąć od sąsiada. Jeśli miało by to być dobrze zrobione. to trzeba wespół w zespół zrobić cały dach. A przynajmniej po między ogniomórkami (tak to chyba się nazywa?)

BRAWO TORAK.

mój ojciec ma taki garaż w ciągu i woda to była masakra. W końcu zerwał wszystko w pizdiec z zakładkami na sąsiednie garaże po lekko 30cm i temat załatwił jedna bodaj warstwa. Po latach przestało ciec... pytanie na jak długo.

Jak będziesz miau to na wierzchu to obczaj jakies tematy uszczelniające w płynie typu szkło wodne etc... No a podstawa to dobra nowa papa i upewnienie się ze od sąsiada nie podcieka.

w trybie pilnym musiałem uszczelnić papowy dach , kupiłem masę uszczelniającą (izohan B izobudu - bo takie coś było w sklepie obok), do tego szczotkę , kijek , posmarowałem grubo i już trzeci rok nie cieknie, nie doktoryzuj się, posmaruj to niewielki wydatek a i roboty niewiele, a potem usiądź i obserwuj

To zależy ile chce przeznaczyć na remont i jak długo chce miec spokój. Ja uważam, że raz a dobrze i zapomniec na lata.

Dzięki wielkie za podpowiedzi. Okazało się że powinienem skonsultować inwestycję z "komitetem garażowym", czyli jakim fragmentem tamtejszej wspolnoty (garaz mam kawalek od swojego bloku). Moze pojawi sie szansa na zrobienie calosci, co byloby optymalnym rozwiazaniem... Majatku specjalnie duzego nie posiadam ale wychodze z zalozenia ze biednego nie stac na tanie rzeczy. Zobaczymy jak wyjdzie ta zasada tym razem.

Rolka dobrej papy termozgrzewalnej (5m2) to ponizej 100zł w detalu przy zakupie małych ilosci- jak poszukasz znajdziesz taniej np. na OLX

2 razy rok po roku próbowałem uszczelnić podobny dach. Pojedynczy nie ze jakiś ciąg garaży. Własnie takie mazidła typu izo-coś tam okropnie bardzo nie zdały egzaminu.