co dalej?
Kochani prosze mnie dobrze zrozumieć, mam kilka moto i do wszystkich mam sentymentalne podejscie....i tak sobie zadaje pytanie? czy to miłość czy zbieranie? Sprzedawać czy zostawić. Kupywałem z myślą odsprzedania, ale to zły pomysł bo ,zaje...ście mi sie podobają....i co dalej ''inni''dupe trują ...sprzedaj a ja? już ''innych '' nie lubie. Może Ktoś dał sobie rade z tym ''zbieractwem?
|
Cytat:
ale masz problemy ;) |
Nie sprzedawaj, dokupuj. ;)
|
Plaku? Ile wypiłeś drinasiów przed napisaniem wątka? Opierd... wszystko jak leci! Ja biorę 4-ke :D
|
Ja też mam problem ze zbieractwem. Zbieram i zbieram i ku..fa nie mogę nazbierać na nową Afrykę ;)
|
to nie jest zbieractwo to jest kolekcjonowanie
|
Hmm... poniekąd mam to samo teraz ;-) Kilkanascie lat jezdzilem na XT600, kupiłem teraz NAT.
XTek pewnie poczeka kilka lat (?), potem go wyremontuje i będzie cacy weteran, którym będę chciał nadal pojezdzic po swiecie. Ten XTek to takie prywatne muzeum moich własnych doswiadczen. Tak nawiasem mowiac - pare razy ten motocykl zrobil niezla furore i to wśród wlascicieli innych motocykli za 50k pln ;-) Mysle, ze do NAT tez szybko przywyknę. Będzie szybciej, sprawniej i ble ble ble. Ale to nie wszystko. Sentymenty tez bywaja ważne. |
Cytat:
|
Motocykle które stoją/nie jeżdżą nie są szczęśliwe. Też mam syndrom zbieractwa, części i motocykli. Od kilku lat zwłaszcza po przeprowadzce uświadomiłem sobie jak duży to bagaż i do tego mocno obciążający. Cieszy oko i.. nie wiele poza tym. To za mało. Na wartości jeśli zyskuje to za mało- na moto zbyt dużo części starzeje sie tak po prostu- od stania. Czyli na wartości nie zyskuje. Sprzedaje lub oddaję i szczerze powiem, że im mniej mam tym czuję sie lepiej- podobnie jak z ładunkiem na moto. Posiadanie korumpuje.
Pewnie niemal każdy z nas mówi o tym ze to czy tamto moto ma u nas "dożywocie" . Jeden z niewielu potwierdzonych takich przypadków to moje dziewczę które od 10 lat ma YX600 z lat osiemdziesiątych, którym tłucze dziesiątki tysięcy km. Osób które starały sie jej to wyperswadować też nie mało. Wiem, ze dokąd nie ukradną to to nie zniknie. |
Cytat:
|
Cytat:
Wiele razy myślałem aby zamienić RD04 na dużego GSa lub NAT, a Rydwan Wpierdolu zostawić, żeby sobie stał w kącie garażu. Ale jak popatrzyłem w "oczy" za kratką, to wiem, że by mi serce pękło, gdybym wyjeżdżał nowym sprzętem, a Afra by gniła w garażu. Zużyć, zajeździć zgodnie z przeznaczeniem. Albo sprzedać, oddać komuś, pod warunkiem, że przyżeknie, że zużyje. |
Kochani Forumowicze
Nie zrozumieliście intencji Plaka, On prosi o pomoc jak rozwiązać sprawę z TYMI co mu marudza . Motocykle zostają. INNYCH za dużo nazbierał i INNE kolekcjonował-TAKI PLAKU Plaku jestem w Łazach-wpadnij. 501 288 133 Ciał |
Ja mojego Czelendza juz chyba trzeci rok sprzedaje bo malo jezdze.Ale jeszcze go nie wystawilem,a jak gdzies jade to wlasnie nim jade....Znajdz tu logike :confused::D
|
Cytat:
|
Cytat:
Xteka w stanie idealnym - nowym można dostać już Za 2500 euro. Bdb 2 tys euro Bez sensu jest remontować, chyba że przez sentyment Do tego egzemplarza. Ceny xt systematycznie idą w górę Też chyba wrócę po raz kolejny, teraz już na stare lata |
Przez sentyment. Co jestem w stanie zrozumieć bo tak remontowałem swoją XTZ. Finansowo bez sensu bo kasy nikt nawet połowy przy kupnie nie zwróci. Po prostu uznałem że zasługuje na to by latała kolejne ćwierć wieku.
|
Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 08:17. |
Powered by vBulletin® Version 3.8.4
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.