Ułamana dźwigienka kranika paliwa..
Hej!
W czasie jednej gleb uchrupkałam kranik acerbisa. Tzn złamała się tylko ta czarna plastikowa dźwigienka do przełączania na Off/ON. http://acerbis-polska.iai-shop.com/p...ewy-5741_1.jpg Przydałoby sie to naprawić, bo przełączanie kranika kombinerkami nie jest zbyt wygodne ;) W oko wpadło mi "Sugru". Ale z tego co widzę, to to jest chyba dość elastyczne? Więc co? Poxilina? :) Aaaa - raczej bardziej za tym, aby "uformować" złamaną część na nowo, niż doklejać starą. |
Prawdopodobnie jest to polipropylen - trzeba ''spawać", nie da się kleić
|
Wujku - ale mówisz o doklejeniu [przyspawaniu] odłamanej części?
Powiedzmy tak - nie mam tej części ;) Chyba... ;) Myślałam, żeby zrobić taką jakby mufkę na to co zostało i wypuścik do kręcenia. Kształt "kikutka" jest odpowiedni. Stąd pomysł z pokxiliną, albo czyms w ten deseń. |
Żadna poxilina ani inny klej Ci się tam nie sprawdzi, będzie odpadało , pozostaje dopasowanie tego elementu (może z jakiegoś chińskiego kranika) albo kupno nowego za 80 zł.
|
Jeżeli jest identyczny jak na zdjęciu to myślę, że może podejść od chińczyka albo od ogara, WSK itd. Najlepiej wybierz się z elementami kranika do sklepiku pana Mietka, który sprzedaje piły spalinowe, kosiarki, chińskie skutery itd.
Jeżeli znajdziesz coś podobnego ale trochę innego to można jeszcze pokombinować z uszczelką, która jest pod tym pokrętłem. Ogólnie musi mieścić się w obudowie. Resztę można przerobić i dopasować. |
Tak na szybko to bym zrobił metalową przedłużkę do tego kikuta.
Można przykręcić lub wkleić , proponuję klej bison dwuskładnikowy ( skleił mi to co się nie chciało skleić i do tego nawet lepiej niż inny dedykowany) Dobrze przemyślana prowizorka jest często lepsza niż oryginał. Jak byś była bliżej to by się pomyślało. |
nie no. z powodu odłamania 1cm plastiku nie będe wymieniać całego kranika, ani robić jakiejś rzeźby - jestem na to zbyt leniwa i zbyt skąpa ;) Jak już, to te kombinerki nie są tak strasznie bardzo uciążliwe ;)
Ale oczywiście spróbuję to zrobić to po mojemu: drut, rączka z drutu i opakować poksyliną :) Zdam relację [może nawet foto ;) ] |
mi sie wydaje ze to taki sam patent jak kiedys w jawach
czyli byc moze pasuje z tego http://www.agmot.pl/photos/0/3/67ceeb30bc.jpg lub z tego http://www.agmot.pl/photos/0/9/86c6babfed.jpg |
Cytat:
|
Dzieju!
Bo problem w tym, że 90% odpowiedzi nie jest na temat :D Nie pytałam się - na co wymienić? Tylko - czego uzyć, aby "stworzyć" nową dźwigienę :) Coś jak poxilina, albo sugru [BTW - miał ktoś z tym do czynienia? Jest toto elastyczne, czy twardnieje jak modelina?]. W sumie wczoraj pokojarzyłam [no nie powiem, szybko "zajarzyłam" ;) ], że jakbym chciała się babrać w oparach paliwa i nie szkoda byłoby mi czasu, to bym sobie mogła przełożyć cały kranik z prawej strony - i tak go nie uzywam ;) |
Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 16:46. |
Powered by vBulletin® Version 3.8.4
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.