Powodzie w UK "bad news"
 

Witam wszystkich. Nowy rok u nas zaczął się źle. Tak wygląda nasz ogród i teren. Stajnie w których trzymam motory na szczęcie nie zalało (na razie). Tylko jeden motor stoi w wodzie 15cm. Anex i kabina zalane. Dom na szczęście nie. Gorzej będzie jak to wszytko zamarznie, bo zapowiadają minusowe temperatury. Czyli , ktrótko mówiąc mam przesrane na maxa.

A tu miałem w tym roku budować nowy dom. Część materiałów już przywiezione i teraz zalane. Kaplica !

Masakra. Coś wylało czy to od opadów?
Współczuję.

Masakra, współczuję.

Nieciekawie to u Ciebie wygląda :( Daj znać jakbyś czegoś potrzebował.

W moim rejonie w Hampshire na szczęście nic nie wylało (choć mieliśmy parę 'flood warnings'), ale ogólnie się z tą powodzią nieciekawie się zrobiło w UK ostatnimi czasy.

Z tego co mi wiadomo to z opadów (ostatnio storm Henk, ale wcześniej Babet, Ciarán, Debi, Elin, Fergus i Gerrit) plus (mało to popularne będzie na FAT) ale i zmian klimatycznych. Naukowcy twierdzą, że okres od lipca do grudnia był najbardziej 'mokrym' okresem w historii UK.

https://twitter.com/UK_CEH/status/1743289658753135021

https://eip.ceh.ac.uk/hydrology/water-resources/

W UK powodzie to "normalka". U nas wylała Tamiza. To jest efect dwóch faktorów : ciągłe deszcze i złe zarządzenie zbiornikami wodnymi. U nas dodatkowym elementem jest skandaliczna polityka Thames Water (firmy która zarządza wodą w naszym obszarze). Oni, aby nie dopuścić do zalania Windsor (gdzie jest zamek królewski i mieszkają bogaci ludzie) otwierają tamę na Jubilee River (obok) i zalewają sąsiednie wioski, gdzie mieszkają "normalni" ludzie. O tym skandalu było już głośno kilka lat temu, ale co z tego .... kasa rządzi. Ja się tylko cieszę że mi motorów ( 5 sztuk) nie zalało.

Z ostatniej chwili. Woda cały czas się podnosi. Więc córka chciała mi przestawić auto w bezpieczne miejsce i ..... lipa . Zablokowało skrzynię. Ani do przodu, ani do tyłu.