Africa Twin Forum - POLAND

Africa Twin Forum - POLAND (http://africatwin.com.pl/index.php)
-   Wszystko dla Afryki (http://africatwin.com.pl/forumdisplay.php?f=11)
-   -   Zabezpieczanie miękkiego bagażu na motocyklu (http://africatwin.com.pl/showthread.php?t=28520)

Vee 21.02.2017 22:53

Zabezpieczanie miękkiego bagażu na motocyklu
 
Założyłem sobie, że na XTku będę podróżował na lekko. Jako jedyne słuszne rozwiązanie przyjąłem wykorzystanie miękkiego bagażu.

Zaczęła mnie jednak nurtować kwestia jego zabezpieczenia, gdy będę chciał, dajmy na to, zostawić motocykl z gratami, żeby pozwiedzać okolicę z buta. W przypadku kufrów sprawa jest oczywista - zamykamy na klucz i potencjalny złodziej musiałby się trochę napracować.

Ale jakie są sposoby na zabezpieczenie bagażu spakowanego w sakwy/rogale/rollbagi zarówno przed dobraniem się do zawartości jak i przed zdjęciem samych toreb z motocykla?

Neo 21.02.2017 23:41

Znam ale nigdy nie stosowałem: siatki z PacSafe lub pokrewne rozwiązania. Wpisz w wyszukiwarkę internetową, nie chcę reklamować konkretnego sklepu. Sam jeżdżę z sakwami, zostawiałem motocykl z nimi na parkingach na Bornholmie i w Skandynawii, obyło się bez niespodzianek. W Polsce i okolicach na razie nie miałem również negatywnych doświadczeń, a najczęściej jeżdżę sam. Temat pokrewny z problemem zostawiania namiotu na kempingu gdy podróżuje się w pojedynkę. Mam chyba dobrego anioła nad sobą ponieważ jeszcze nic w ten sposób nie straciłem:) Jak rozumiem bardziej chodzi o zabezpieczenie przed przypadkowym amatorem cudzej własności niż zdeterminowanym złodziejem? Na takiego pewnie byle zamek w kufrze to też mało :/

jorge 21.02.2017 23:50

PS polecam - neo dobrze prawi.

Vee 22.02.2017 09:38

Dokładnie, chodzi raczej o przypadkowego amatora, szukającego okazji. W przypadku profesjonalistów to raczej zabiorą bagaż razem z motocyklem. :vis:

Poza tym chodzi też o komfort psychiczny, bo co to za przyjemność zwiedzania, kiedy człowiek się zastanawia czy mu bagaż już obrobili czy jeszcze nie. Jeszcze jak się podróżuje w parę osób to na pewno jest inaczej, ale ja głównie jeżdżę sam.

Ta siatka wygląda całkiem sensownie. Dzięki za info.

@Powolniak - a temat zabezpieczania namiotu możesz rozwinąć? Jeszcze nie biwakowałem, ale mam zamiar.

ex1 22.02.2017 09:43

wbrew pozorom otwarcie kufra może zająć wiecej niż ściągniecie sakwy z motocykla
jedyna różnica.. to taka że Kufry nie wiemy do końca czy są wypełnione.
j abym z założenia nie zostawiał motocykla ot tak.. bez nadzoru. jak musisz .. użyj jak koledzy piszą... stalowej siatki

Neo 22.02.2017 10:58

Cytat:

Napisał Vee (Post 519753)
@Powolniak - a temat zabezpieczania namiotu możesz rozwinąć? Jeszcze nie biwakowałem, ale mam zamiar.

Nie za bardzo jest co rozwijać. W moim przypadku sprawdza się jak dotąd rozbijanie na polu namiotowym blisko innych, nawiązanie podstawowej znajomości pozwalającej na wzajemne pilnowanie dobytku. Tyle żeby nawzajem wiedzieć kto jest kim i móc poprosić o rzucenie okiem na namiot gdy się gdzieś wychodzi. Dokumenty i cenniejsze rzeczy (aparat lub chociaż karty ze zdjęciami - aparat się odkupi, zdjęć raczej nie)) zabieram ze sobą idąc gdziekolwiek chociażby na kilka minut.

Jak rozbijam się na dziko, to i tak robię to tylko na noc i rano zwijam więc pozostaje jedynie mieć nadzieję, że w nocy nic się nie przytrafi.

Zostawiajac motocykl z sakwami na parkingach strzeżonych staram się dogadać z osobą pilnującą żeby stanąć blisko budki parkingowej, z prośbą o dodatkowy nadzór płatny ekstra zależy od sytuacji, rozmowy i kraju. W Polsce kilka razy taka metoda zadziałała przy pomocy osoby pobierającej opłaty parkingowe na ulicy. Koszt żaden praktycznie, a głowa spokojniejsza.

Widziałem oferty alarmów do namiotów (na baterię, z czujnikami ruchu) ale obawiam się masy "zadowolonych" współbiwakowiczów gdy nas nie ma, a alarm się wzbudzi i przez klka minut umili pobyt setką decybeli ;)

ofca234 22.02.2017 11:10

ja mam linkę stalową 3 metrową za 15 pln i kłódkę. zapinam rogala, przypinam kurtkę i kask.

robię to tylko na w miarę ogranicznony czas - tak żeby sobie zobaczyć, na przykład, jakiś zamek czy inne cudo. często stawiam też moto i proszę kogoś ze straganu, żeby rzucił okiem, etc. robiłem tak dziesiątki razy, nic nie zginęło. w nocy, cały śmietnik trzymam w namiocie.

sluza 22.02.2017 11:24

u mnie zawsze rogal jest tak ujebany, że kijem strach dotknąć i do tej pory to się sprawdza :)

Neo 22.02.2017 11:27

Cytat:

Napisał sluza (Post 519789)
u mnie zawsze rogal jest tak ujebany, że kijem strach dotknąć i do tej pory to się sprawdza :)

:Thumbs_Up:
Zapomniałem dopisać akapit o maskowaniu ;) Brud, stare gacie na wierzchu, brak kuszących elementów - wszystko co zniechęci potencjalnego złodzieja. Niestety zminimalizuje też zainteresowanie ze strony płci przeciwnej* i będzie trzeba nadrabiać urokiem osobistym ale to już problem do rozwiązania dla osób bez drugiej połówki. Nie będę tu ekspertem :)

* tak, wiem, są także inne opcje...

redrobo 22.02.2017 12:00

Cytat:

Napisał sluza (Post 519789)
u mnie zawsze rogal jest tak ujebany, że kijem strach dotknąć i do tej pory to się sprawdza :)

Podejrzewam, ze takich przypadkach jak u Ciebie, czyli w pelnej stylizacji na Ogra-Nomada, caly wizerunek zniecheca potencjalnych zlodziei juz od pierwszego popatrzenia. Jesli dodatkowo jestes umorusany w roznego rodzaju kolory, faktury i zapachy z napotkanej drogi... to juz pewne jest, ze nawet kijem nie dotkniesz.


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 12:45.

Powered by vBulletin® Version 3.8.4
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.