Awaria dysku zewnętrznego - HELP!
Pacjent: WD Elements 1T.
Historia: działał bezawaryjnie od ładnych kilku lat. Zawsze starałem się go wyłączać zgodnie z procedurą, nic na ostro. Po ostatnim podłączeniu nie jest wykrywalny przez kompa, a nawet dwa. Po kilkukrotnym przeszukaniu pojawia się poniższy komunikat eksploratora. Pytania: czy to oznacza, że mam się już z nim pożegnać i zacząć się rozglądać za jakimś programem/firmą odzyskującym dane? Czy jeszcze można go jakoś reanimować? Czy jest inny sposób (choćby jednorazowy, żeby zgrać dane), którego jako laik, nie znam, żeby móc odzyskać dostęp do plików na dysku? https://i.imgur.com/lCWiNjc.jpg |
Dobrze by było upewnić się, że to nie wina kabla
|
To wszystko zależy co się stało?
1. czy po podłączeniu dysk rusza? Jeżeli nie to należy zacząć od podmiany elektroniki z innego, takiego samego dysku. Jeżeli tak to możesz poszukać mądrzejszego oprogramowania niż eksploratora. Są softy co odczytują sektory dysku i próbują coś tam odczytać. Robią to całkiem nieźle. Odzyskiwanie danych przez profi firmy to spoty wydatek. Kwestia tego jak ważne dane tam masz. Jak super ważne to odzyskaj z kopii zapasowej. Jak nie masz kopii to widocznie nie były super ważne ;) |
Cytat:
Prawdopodobnie nawet wyjecie z obudowy nie wiele pomoże, bo on ma wlutowany port usb bezpośrednio na płytce z elektroniką (brak złącza SATA), niemniej widziałem zdjęcia jak wlutować takie złącze. http://wglads.ru/remont-usb-hdd/ Cytat:
|
Wyjmij z obudowy i podłącz taśma do płyty głównej.
|
jezeli to cenne dane to napisz na priv. kolega pracuje w policji z takimi tematami i pomaga od czasu do czasu.
|
Kiedyś dostatczałem sprzęt videło do Centralnego Laboratorium Kryminalistycznego Policji w Alejach Ujazdowski w Wawie. Jakiesz było moje zaskoczenie na pytanie czy rzeczywiście istnieją takie programy do wyostrzania obrazu jak na filmach amerykańskich ...
Daleko I'm było nawet do polskich filmów takich jak Zabij mnie glino z lat 90. |
wsadź go do zamrażalnika w woreczku ziplock na 12h, jak wyciagniesz i ruszy skopiuj sobie wszystko i przegraj na nowy dysk.
Dysk moze jeszcze chodzić ale dni jego sa policzone zwykle. https://lifehacker.com/5515337/save-...-freezer-redux znana metoda i działa bardzo czesto. |
Cytat:
p.s. L. jest autorem kodeka dla calej polskiej psiarni - kiedys tam bo pewnie nie dzis. siedzial nad tym kilka lat - minium danych max jakosci i multi chanel. oslepl bidok przez to :) dzis komputery, sata i sdd to inna bajka. On na pentium 2 nagrywal 6 kanalow w czasie rzeczywistym z jakoscia procesowa. projektowal wlasne karty i pisal soft. |
No ale wiesz, w hamerykańskich filmach odczytują kolor źrenic z nagrań z kamer przemysłowych. Na oglądają się CSI Kryminalne zagadki i też chcą mieć takie zabawki jak w serialu.
Z drugiej strony jak Ziobro potraktował laptopa młotkiem myśląc, że wszystkie dane tak skasował to się potem mocno zdziwił jak odzyskali dane i się okazało, że jego kochanka robiła fuchy na jego służbowym laptopie. |
do wanny go wrzucil nawet :)
|
Dzięki za wszystkie sugestie, rady, oferty pomocy...:Thumbs_Up: Zacząłem oczywiście od rzeczy najłatwiejszych: na innym kablu/innych komputerach objawy pozostają takie same. W najbliższych dniach spróbuję podmianę flaków z mojego na inny dysk zewnętrzny, ze sprawną elektroniką ew. podłączę taśmą do płyty głównej... Dam znać jak poszło ;)
|
jak mawia dobry znajomy: 'ludzie dzielą się na tych co robią backupy i na tych co zaczną... '
to tak na wesoło - życzę powodzenia w akcji, żeby się udało odzyskać te zera i jedynki. m |
Cytat:
„I na tych co próbują odtworzyć backup” |
Cytat:
Jeżeli tak, to podmiana elektroniki na niewiele się zda. Twój dysk ledwo dycha i takie testowanie, odłączanie itp mu nie pomaga. Wyjmij go z tej obudowy, podłącz taśmą do kompa, odpal jakiś soft typu Ontrack Recovery i do dzieła. ;) |
Ostatnio przerabiałem podoby scenariusz i już dołączyłem do tych co robią backupy:mur:. Po różnych nieskutecznych próbach oddałem dysk do firmy która się zajmuje odzyskiwaniem danych, padły głowice, dane odzyskałem, przyszły na nowym dysku, ale zapłaciłem jak za złoto..:vis:. Jeżeli masz jakieś pytania to pisz na priv.
pozdr. |
Cytat:
|
Cytat:
Ciężko wyrokować czy podmiana nic nie da, bo może być sporo opcji. Czasem wystarczy, że coś się skopie w rekordzie rozruchowym i już nie widać danych. Softy do odzyskiwania działają inaczej i odczytują dane sektor po sektorze. Podmianę bebechów bym zostawił na koniec. Spróbuj na początek zrobić jak Ci napisałem wyżej. Jak to nic nie da to będziesz rozważał następne opcje: 1. podmiana elektroniki 2. przełożenie talerzy Jakikolwiek będzie efekt Twojego działania to jego skutkiem na przyszłość będzie wykonywanie przez Ciebie backupów ;) |
Moje przemyślenia:
1. Wyszkolony i wykształcony informatyk może sobie poradzić z uszkodzeniem struktury logicznej dysku np. sformatowaniem partycji, usunięciem partycji, usunięciem struktury katalogów, usunięciem plików - czasami w zależności od uszkodzenia i odzyskiwania pliki będą po odzyskiwaniu z losowymi nazwami i trzeba będzie je poprzeglądać ręcznie. Twoje objawy nie świadczą o tym przypadku - wtedy najczęściej jest propozycja formatowania dysku... Odzysk jest najprostszy, ale wiedzę i tak trzeba mieć... łatwo coś dalej zepsuć. Średni koszt odzyskiwania: 500-1000 PLN plus nowy dysk. 2. Uszkodzenie strefy serwisowej dysku - najczęściej jest efektem wcześniejszych problemów w elektroniką lub nośnikiem... objawia się często startem dysku, ale brakiem dostępu do niego z systemu... zła procedura naprawy może pogorszyć bardzo sytuację. Twoje objawy mogą świadczyć o tym przypadku - ale jak pisałem - może to być powiązane z innymi problemami. Czasami można poradzić sobie tylko softem a często wykorzystuje się specjalny sprzęt i oprogramowanie - drogie: https://forensictools.pl/pl/sprzet/62-pc3k-udma.html Radzę oddać do diagnozy i naprawy. Średni koszt odzyskiwania: 1000-2000 PLN plus nowy dysk. 3. Uszkodzenie elektroniki. Trzeba to zdiagnozować i ją odpowiedni przełożyć. Może być powiązane z pkt. 2 - tzn. trzeba będzie się po operacji przełożenia pkt. 2 zająć... itd...itp... Lepiej oddać specjaliście. Średni koszt odzyskiwania: ok. 1500 PLN plus nowy dysk. 4. Uszkodzenie mechaniczne - głowic, silnika itd... Zależy co się stało: zatarty silnik (sic!!!) przyklejone głowice... średni koszt odzyskiwania: od 1000 PLN do grubo ponad 2000 plus nowy dysk. Zwykły informatyk (nie znaczy to że każdy informatyk) poradzi sobie z pkt. 1 . Zależy Ci na danych - nie rób tego sam. |
Czy może ktoś polecić program, który zsynchronizuje dwa dyski?
Mam główny dysk na którym pracuję i pomocniczy, na którym trzymam kopię danych. Chodzi o program, który wyłapie zmiany na głównym i uzupełni je na pomocniczym. Mam nadzieję, że względnie mieszczę się w tematyce wątku :) |
Total Commander robi to bez problemu
|
Cytat:
|
Dokładnie rsync jeden z najlepszych do tego celu
|
Sub a czy na tym dysku były też nasze słynne fotki sprzed lat? :)
|
Dzięki!
|
Cytat:
Ale chyba było tam parę pornoli od ciebie...jak odzyskam, to odesłać? :D Jednak odpuściłem samodzielną ingerencję, z lęku, że coś bardziej spapram. Dysk od 2 dni w rękach fachowca - dam znać co się udało odzyskać i dlaczego padł... Tymczasem dzięki za wszelkie porady. |
Gdyby nie te pornosy to pewnie tematu by nie było :)
|
Cytat:
|
To może mój problem ktoś zdiagnozuje.
Staruszek dysk 2,5" jeszcze na złączu ATA. Kupiłem obudowę zewnętrzną. Po podłączeniu do komputera: 1) Dioda na obudowie się świeci. 2) Dysk pracuje jednostajnie na niskich obrotach. 3) Na monitorze nie ma jakiegokolwiek komunikatu o podłączeniu. 4) W menedżerze urządzeń nic się nie pojawia. Próby podłączenia pod win7 i debiana nie przyniosły rezultatu. |
Jak jest sformatowany? Ma aktywne partycje? Jaki rozmiar?
|
Cytat:
Cytat:
Formatowanie i partycje to kolejny etap... najpierw system musi zobaczyć urządzenie. Procedura: 1. Sprawdź czy to wina obudowy lub sterowników zewnętrznego kontrolera itp... - czyli wyjmuj dysk i podłącz do płyty głównej bezpośrednio - jak będzie go widać to podłącz w obudowie do innego komputera lub podłącz inny dysk (na 100% sprawny) w tej obudowie itd... Po takim sprawdzeniu będziesz wiedział więcej. Jeżeli jesteś pewny, że obudowa jest sprawna oraz że dysk jest sprawny i że zewnętrzny kontroler jest obsługiwany przez system to: 2. W Windows sprawdź zarządcę dysków czy jest dysk widoczny i czy są na nim jakieś partycje - jeżeli w Windows są to spróbuj przypisać im litery i system powinien je pokazać w Moim Komputerze (znaczy Twoim:::)))) Możesz też włączyć wiersz poleceń w trybie administratora i wylistować dyski w systemie programem konsolowym diskpart - następnie list disk itd itp... info znajdziesz w googlu. 3. W linux (Debian to najbardziej kultowy z nich) możesz od razu w trybie tekstowym lub konsoli terminala na poziomie root wydać polecenie: fdisk -l jeżeli pokaże Ci urządzenia typu: /dev/sda /dev/sdb ... itd... to masz już listę dysków - powinieneś mić ich tyle ila masz wewnątrz jednostki centralnej plus dysk zewnętrzy.. Jeżeli dodatkowo pokaże Ci na każdym z urządzeń partycje - można je rozpoznać po numerach końcowych: /dev/sda1 /dev/sda2 .. /dev/sdb1 /dev/sdb2 /dev/sdb3 ... to partycje masz. W Linux trzeba je tylko pod-montować pod katalog... znajdziesz w googlu. Jeśli nie pokaże Ci partycji to należy je albo założyć od nowa albo odzyskać tablicę partycji jeżeli zostały usunięte a Ty chcesz odzyskać z nich dane - wtedy proszę o priv - pomogę. Jeżeli nie pokaże Ci nawet szukanego urządzeń - czyli tych bez numerków /dev/sdb... trzeba próbować dowiedzieć się w czym problem - czy to kwestia kontrolera czy dysku... Masz wtedy dostępna narzędzia: lsblk i dmesg ... dalsze tłumaczenie to dłuższa sprawa - wtedy możesz próbować na priv. |
@Kazmir
Dysk trochę czasu leżał nieużywany, ale z tego co pamiętam była jedna partycja na której był zainstalowany XP i było trochę danych. Problemem jest właśnie to, że żaden komp nie widzi tego urządzenia. @Mallory Popróbuję tego co podsunąłeś i dam znać. Dzięki. |
Cytat:
Odpaliłbym z botowalnej płytki np: Acronis Disk Director i zobaczył czy jest widoczny. Jeśli tak to dalej prosta sprawa. Jeśli nie da się go uruchomić pod PC-tem to wygląda na uszkodzony dysk. Jeśli będzie działać pod PC-em trzeba wtedy go uruchomić z obudowy. |
Kazmir nie brnijmy, bo nic nie wnosi... jakikolwiek system najpierw musi zobaczyć urządzenie... wszystko co dalej: partycje w stylu MBR, GPT, dyski dynamiczne, LVMy... to etap kolejny...:::)))
Obaj myślimy, że kolega jezli cokolwiek ma to zwykłe partycje w stylu MBR. Niech najpierw sprawdzi dalej wg. porad. i da znać co wykrył. |
Jeśli podpiął pod TV to jak najbardziej może mieć GPT i dysku nie wykryje, robiłem już taki dysk koledze gdzie serwis się tego nie podjął.. 5min zeszło zmienić partycje.
|
Cytat:
|
To ja, może pozostając w temacie, opiszę dręczący mnie problem:
Komputer złożony na początku 2015, raczej średnia pólka. Wykorzystane dwa starsze dyski, oba na SATA: Seagate 500GB oraz WD 750GB. Poza dyskami, monitorem, klawiaturą i myszą reszta komponentów nowa. Jakoś na przełomie 2016 i 2017 padły oba dyski, tak mniej więcej w odstępie miesiąca. Objawy były takie same: komputer startował, jednak podczas pracy zawieszał się na kilkadziesiąt sekund. Objawy były takie, jakby na ten czas wstrzymał odczyt z dysku. Monitor systemu pokazywał wtedy 100% użycia dysków. System przeinstalowany, objawy nie ustąpiły, a wręcz zaczęły nasilać się z czasem - komputer więcej wisiał niż pracował, system zaczął się samoczynnie resetować. Stwierdziłem uszkodzenie dysków podłączając je do innego komputera. Acha - może niejasno się wyraziłem - każdy dysk padł, gdy był dyskiem systemowym. Jak padł Seagate to użyłem WD jako systemowego. Wymieniłem dyski (dane udało się odratować w całości). Jako dysk systemowy zastosowałem Seagate 1TB, jako magazyn danych dwa dyski WD po 1TB każdy, skonfigurowane w matrycę RAID 1. Po miesiącu padł dysk systemowy. Objawy jak opisane wyżej. Wymieniłem w ramach gwarancji, wierząc, że miałem pecha. Nowy (wymieniony) dysk pochodził dokładnie rok i padł. Objawy jak opisane wyżej. Dyski w matrycy chodzą bezproblemowo. Mam dwie teorie na ten temat: 1. Mam pecha i padają mi dyski, głównie Seagate. 2. Któryś z komponentów komputera psuje mi dysk systemowy. Zasilacz? Płyta główna? Jakieś inne teorie na ten temat? Jak i co zdiagnozować? Jak zabezpieczyć się nie przyszłość? Obecnie padnięty dysk jest reklamowany, ale pewnie dostanę nowy i nie chcę za rok powtarzać procedury. |
Od wielu lat używam dysków Seagate (fakt ostatnio straciłem dysk, ale to był dysk pracujący w kieszeni do TV) i nic się nie dzieje.
Cytat:
Jak te komponenty wyglądają u ciebie? |
Cytat:
Płyta główna - Gigabyte, dokładnie symbolu nie pamiętam, ale GA-970-i-coś-jeszcze ;) |
Płyta OK. Zastanowiłbym się nad wymiana zasilacza?
Może warto zainstalować jakiś program monitorujący pracę dysku płyty? Może ktoś coś doradzi. Ja nie miałem nigdy takich problemów. |
Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 19:32. |
Powered by vBulletin® Version 3.8.4
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.