O tym jak KTMy sie nie psują....
... a psują je nadgorliwi użytkownicy. Rok temu żeby nie tłuc dzika w terenie bo za bardzo go nie ogarniam w offie; sprawiłem se małego czyli LC4 640E nie wiem czy to E to enduro czy może elektryczny rozrusznik. Poprzedni właściciel odpalał go tylko na rozrusznik i było O.K. ja początkowo też ale jako, że aku zaczęło padać musiałem nauczyć się kopać na początku trzeba było kopnąć na zimno i potem aku jakoś działało w końcu przestał wogóle odpalać z rozrusznika, niby nie ma problemu bo doszedłem do takiej wprawy że zimny czy ciepły odpalał od strzała na jeden kop. Idą jesienne wieczory i coś mnie tknęło i przyjrzałem się tematowi rozrusznik stał dęba i ani drgnął myślę sobie trochę się znam już go kiedyś rozbierałem bo jedna szczotka się deko podwieszała, wystarczyło rozebrać przeczyścić prowadnicę tej jednej szczotki i hulał aż miło i oczywiście tak zrobiłem, dodatkowo wymieniłem oringi uszczelniające będzie szczelny nie będzie w środku korozji i syfu będzie działał. Dawno nieużywany zaczął kręcić ale aku słabe to kręcił słabo i nie zazębiało sprzęgiełko; alledrogo.pl i inne jutuby pomogły zdiagnozować usterkę potrzebny mi będzie ściągacz magneta i łożysko kierunkowe - lżejszy o trzy stówki ale z klamotami idę do garażu rozkręcam zmieniam i....
...dalej dupa kręci jak wariat ale nie zazębia - ki diabeł oglądam sprzęgiełka i nowe i stare takie samo praktycznie . Przyglądam się zębatkom - wszystkie zęby na miejscu duża obraca się więc pośrednia której nie widać musi być cała. Od nowa polska ludowa na kopa od strzała na rozrusznik obraca powietrze; już nawet jedno sprzęgiełko stare założyłem odwrotnie i wówczas nie mogę kopnąć bo czuję że zazębia o co chodzi. Składam zgodnie ze strzałką i nic - kręci ale nie zazębia. Coś mnie tknęło zdjąłem pokrywę magneta piętnasty raz chyba i kopię ręką przewieszony przez siodło i mały zonk: magneto kręci się zgodnie z ruchem wskazówek zegara ale ledwo widoczna zębatka w kierunku przeciwnym. Jest złota myśl pewnie odwrotnie podłączałem akumulator i silnik prądu stałego kręci w odwrotnym kierunku niby głupie ale może ? Zdejmuję siodło i co (?) podłączenie okej - to co mogłem skopać że rozrusznik kręci się w drugą stronę? Rozrusznik rozbierałem ze trzy razy i dwa razy nie było problemu za trzecim taka sytuacja. No nic drzemy rozrusznik, rozbieram, zaglądam i nic tam nic nie można zrobić odwrotni/inaczej czyt, źle, no niestety można tym czymś było odwrotne założenie środkowego elementu z magnesami przyklejonymi doń (nie wiem jak to się fachowo nazywa) - pasuje tak i tak - szybka przekładka składamy do kupy i zapala od strzała z rozrusznika. Pierwsze dwa razy musiałem mieć fuksa i się udało za trzecim obróciłem go o 180 stopni i kręcił w drugą stronę. Bogatszy o ściągacz magneta i zapasowe prawdopodobnie sprawne sprzęgiełko a także o nowe doświadczenie utwierdzam się tylko w przekonaniu że KTMy się nie psują. Sorki za przydługi wywód ale to coś w rodzaju chwalipostu że sam popsułem i sam naprawiłem.
pozdr
|
