Africa Twin Forum - POLAND

Africa Twin Forum - POLAND (http://africatwin.com.pl/index.php)
-   Kwestie różne, ale podróżne. (http://africatwin.com.pl/forumdisplay.php?f=80)
-   -   Atakująca zwierzyna,psy-jak odstraszyć? [wyciętę z opowieści BiH] (http://africatwin.com.pl/showthread.php?t=33431)

Neo 31.10.2018 12:02

Atakująca zwierzyna,psy-jak odstraszyć? [wyciętę z opowieści BiH]
 
Cytat:

Napisał Hall (Post 609004)
Incydent?!
Dzura w nodze dopiero zaczyna znikać! :-)
Swoją drogą, skoro prowadzi tamtędy droga, to te drogie psy powinny zostać utemperowane... :/

Na motocyklu nie sprawdzałem ale w czasie biegania czy na rowerze sprawdził mi się solidny żel gryząco-paraliżujący (żel, nie gaz!). Wystarczy w stronę psa strzelić strumieniem, spotkane do tej pory uciekały, spsikanie pyska zatrzymuje agresywny atak ale nie wiem czy w każdym przypadku można mieć nadzieję na taki rezultat. Dochodzi jeszcze kwestia legalności tego środka w konkretnych krajach (w Polsce ok, ale zdaje się w UK już nie, inne nie wiem).

Uzupełnienie:
Żeby nie wyszło z tego wątku, że motocykliści tylko gazem, kijem i butem w psy celują, to pozytywny filmik:

https://youtu.be/eP6l_woHuXE


Navaja 31.10.2018 12:20

Hall
to je Bosnia. Idź i mu powiedz temu gospodarzowi, żeby psy uwiązał to Cię pewnie miło przyjmie. ;):osy:
Chyba, że ugryzą w dupę jakiegoś miejscowego notabla na quadzie to się może ktoś tematem zajmie.
Pewnie leciałeś ostatni i jak zobaczyły pierwszego z Was to już darły łapy do ataku. Z girą wszystko w porządku?

Neo
Tam nie bardzo masz jak gazem w stronę psa strzelać gdyż musisz kierę mocno w łapach trzymać by wyjebki na kamieniach nie zaliczyć. Ale można zawsze spróbować. Psów jest, z tego co pamiętam kilka, to którego najpierw atakować? Myślisz, że reszta jego kompanów w tym czasie zaczeka? ;)

chemik 31.10.2018 12:31

Cytat:

Napisał Navaja (Post 609014)
Hall
Pewnie leciałeś ostatni i jak zobaczyły pierwszego z Was to już darły łapy do ataku.

Jechał drugi. Ja byłem ostatni. Odległości między nami były spore. I chyba to uratowało mi tyłek - widziałem co się święci, widziałem, że Hallowi odpuściły i szykują się do ataku na mnie. Przeczekałem skracając dystans i jak juz rzuciły się do ataku na mnie, to wcisnąłem klakson i odwinąłem manetę. To zdezorientowało je na pól sekundy, co wystarczyło aby śmignac między nimi i uciec.

Cytat:

Napisał Navaja (Post 609014)
Hall
Tam nie bardzo masz jak gazem w stronę psa strzelać gdyż musisz kierę mocno w łapach trzymać by wyjebki na kamieniach nie zaliczyć. Ale można zawsze spróbować. Psów jest, z tego co pamiętam kilka, to którego najpierw atakować? Myślisz, że reszta jego kompanów w tym czasie zaczeka? ;)

Tak. Te psy to zaskoczenie. Wyjeżdżasz zza zakrętu i szczytu pagórka niczego się nie spodziewając. Nie zdążyłbys wyjąć gazu, żelu czy czegokolwiek, co miałbyś pod ręką. Psy były 3 wielkości małego niedźwiedzia. Atakowały 2, trzeci stał spokojnie.

Navaja 31.10.2018 13:05

Jak dobrze pamiętam to za niedługo za gospodarą jest taka ostra kamienista serpentynka tak więc jak bedą wytrwałe to tam jeźdźca dopadną. ;)

Kurcze pomału już relacja powstaje z fragmentów a co będzimy czytać w zimowe wieczory?

Hall 31.10.2018 13:47

Co do tego psa, po całym incydencie właśnie mi się wymyślił patent z gazem przy kierownicy. W takiej sytuacji jak tamta i tak by mi to nie pomogło, bo mimo że jechałem pierwszy i mimo że zastosowałem prawidłową technikę (odpuścić gaz, a jak psy sa już blisko na kursie kolizyjjnym to odwinąc aby zmylić im trajektorię podejścia), to grunt był tak grzaski (kamienie!) że motocykl nie za wiele przyśpieszył a do tego skierowało mnie wprost na stodołę. Kiedy poczułem ugryzienie to miałem wystrzał adrenaliny, i wskoczyłem na tą drogę z serpentynami już jakby od jej boku, bo kamieniach :-)

Fakt że gaz nie jest legalny wszędzie (zdaje się że np w Niemczech nie jest), ale w takiej Bośni czy innej Albani lub Rumuni chyba warto mieć...

Legalność w krajach: https://elcolt.pl/pl/blog/Legalnosc-...go-w-Europie/3

https://elcolt.pl/public/assets/gazy%20europa.png

Co do samego ugryzienia - ja jestem zaszczepiony na wściekliznę, co wszystkim również bym radził. Zamiast zastanawiać się czy pies był legitny, miałem tylko problem jak zatamować ranę. A rana - szarpana, mimo ze mała to nie goi się za dobrze, w sumie to powinienem ją chyba zaszyć wtedy, ale teraz to można być mądrym, po czasie :-)

Novy 31.10.2018 14:51

Cytat:

Napisał Hall (Post 609035)
(...)
Fakt że gaz nie jest legalny wszędzie (zdaje się że np w Niemczech nie jest), ale w takiej Bośni czy innej Albani lub Rumuni chyba warto mieć...
(...)

W de możesz spokojnie kupić sobie gaz czy nawet gazówkę.
Gorzej jest z przenoszeniem i użyciem i tu jest paradoks. :dizzy:

mirkoslawski 31.10.2018 15:04

Woziłem gaz pieprzowy w tankbagu po Bałkanach ale to raczej wzmocnienie psychiki niż realny środek ochrony w takich (w sensie nagłych) wypadkach. W namiocie bądź wtedy, gdy jest na wierzchu (pod ręką), ok, MOŻE, ale tak?
Na granicy chyba BiH i na UA/RO mi celnik zaglądał do tankbaga i widział gaz, powiedział tylko - "to medikament" i mrugnął okiem a jak za pierwszym razem próbowałem zaprzeczyć to mi przerwał i powiedział dobitniej - "to MEDIKAMENT!" ;) na granicy UA też nie robili problemów (ale tam to ch...j wie, czy to humor pogranicznika czy prawo).
Według mnie najrozsądniej właśnie się zaszczepić i wozić apteczkę - mnie właśnie psy najbardziej przerażają, bardziej niż wilki, bo te drugie do człowieka (i ognia) nie podejdą...

Novy 31.10.2018 15:13

Rozbijając obozowisko/namiot gdzieś, gdzie ludzie nie chodzą - las czy inne ustronne miejsca, gdzie mogą pojawić się jakiekolwiek zwierzaki, warto obsiusiać naokoło obozowisko.
Coś na zasadzie jak robią to pieski znacząc teren. Wtedy jest mniejsze prawdopodobieństwo, że coś podejdzie.

W jakimś programie kiedyś widziałem.

Poncki 31.10.2018 15:26

1 Załącznik(ów)
Pieski są spoko ;)

Załącznik 84337

Pirania 31.10.2018 17:02

To ja w latach studencikch włóząc się po górach, spiąc gdzie popadnie dostałem radę od pewnego leśnika gdzieś w Beskidzie Niskiem.. tak z metr od namiotu wykapać dziurę w ziemi, wrzucić kawałek węgla drzewnego/ brykietu i niech się tli przez noc... zapas dymu skutecznie odstrasza zwierzynę.


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 17:31.

Powered by vBulletin® Version 3.8.4
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.