AT jako pierwszy motocykl
Witam, mam na imię Krzysiek i proszę o odpowiedź na pytanie, które mnie od pewnego czasu nurtuje.
Otóż nie wiem, czy AT to dobry motocykl na pierwszy prawdziwy sprzęt. Od razu mówię, że nie jestem 17-latkiem, mam 25 lat, prawo jazdy kat. B,C, poruszam się po drogach od kilku lat i nie mam wody zamiast mózgu. Mam 178cm wzrostu, waga 90kg, kiedyś miałem wsk ale to dawne czasy. Nie mam kompleksów typu: motocykl poniżej 600 ccm jest dla bab. Po prostu poszukuję niezawodnego, dobrego sprzętu do jazdy na co dzień i do turystyki, nie chcę jeździć szybko, nawet samochodem rzadko przekraczam 120 chociaż mam 140 koni pod maską. Proszę o radę dla nowicjusza. Pozdrawiam |
Ja mialem pierwsza AT jak mialem 19 lat i jakos dalem rade chociaz ledwo siegalem nogami do ziemi i przez to pare gleb na bok zaliczylem.
Mysle ze jest to dobry motocykl na poczatek choc pary w rasiach trzeba troche miec bo jak sie przechyli poza punkt krytyczny to zazwyczaj kierowcy oczka troche wylaza. Co do mocy to jest spokojnie do opanowania , prowadzi sie dobrze.Poza tym ze na oryginalnym siedzeniu zazwyczaj po 40 min piecze dupa to zastrzezen nie mam. |
Móje pierwsze moto (poza epizodami z młodości typu SHL i MZ - małe przebiegi) była RD04 z 1990 roku zakupiona jak miałem coś 30 + . Czyli nieco starsi też mogą zaczynać z poziomu AT :)
P.S. W mojej opinii RD04 jest znacznie trudniejsza do jazdy niz RD07 - przymierz się zanim wybierzesz MMA |
Cześć, ja kupiłem AT w wieku 29 lat jako pierwszy moto. Jestem trochę wyższy (o 10cm). Na Afri czuję się bezpiecznie :), mam wrażenie, że Ona potrafi dużo więcej niż ja ;) Polecam jako sprzęt do nauki. Przejechałem ze 30kkm i żyję ;)
pozdr, laska |
Witaj. AT RD03 to mój pierwszy motocykl. kupiłam zaraz po egzaminie na prawko. z początku nie byłam przekonana,wysoki, ciężki motocykl i ja w postaci kompletnej nowicjuszki. Palcami ledwo dotykam ziemi (170cm mojego wzrostu nie pozwala mi na nic innego) i mimo tego nigdy się nie zraziłam. Dziś jestem niezmiernie szczęśliwa, że się na nią zdecydowałam.Nie zamieniłabym na nic innego. Jeżdżę drugi sezon i z każdą minutą wiem i umiem coraz więcej. Przeżyłyśmy kilka hamowań awaryjnych, kilka gleb parkingowych.Jeżdżę głównie po szosie ale odwiedzam też rodziców na wsi- bez większych problemów. Afri podnoszę sama z ziemi( raz tylko poprosiłam pewnego pana o pomoc, który z powątpiewaniem spojrzał, czy da radę) i dalej jadę, nawet jak odpadnie mi klamka od przedniego hamulca. Uwierz mi motocykl sprawi Ci wiele przyjemności....
|
Dziękuję serdecznie za takie szybkie odpowiedzi :)
Teraz już nie mam wątpliwości, kupuję AT. A czy znacie może kogoś, kto chce sprzedać jakąś zadbaną sztukę, najlepiej RD 07 ewentualnie kogoś, kto mógłby w Warszawie obejrzeć motocykl, sprawdzić, czy nie jest to szrot, może być odpłatnie, może jakiś warsztat z uczciwym personelem? Ja niestety nie znam się na mechanice więc wolę zapłacić kilka stów więcej niż wyrzucić dziesięć tysięcy w błoto. Pozdrawiam |
moja rd04 to był tez 1 MOTÓR - nie licząc kilku godzin jazd na gpztach a wczesniej ogarkach.
wiec to moj pierwszy sprzecik dalem rade i po 5 latach bez wiekszych problemów funkcjonuje:) co do warszawskich ogledzin to ja i grupa warszawska napewno pomoze w razie potrzeby ! pozdrawiam !!!!! |
Cytat:
|
czesc
sluchaj !!nie wladuj sie w zlom bo pare tysi w plecy .sprawdz najwazniejsze rzeczy .ktore w kilkuletnich motocyklach padaja .niech nie wyglada najlepiej dla picu ,ale bedzie mechanicznie sprawna.a tak na powa
znie jesli jestes chory na AT to kupisz pierwsza na jaka wsiadziesz.jak przejedziesz pierwsze 100 m bedzies juz wiedzial ze to czego chcesz. pozdro jahuk :)bedziesz chcial o cos zapytac dzwon 502467703 |
Ja też zaczynałem w zeszłym roku od AT.
Jak wsiadłem na egzamnie na CBF-kę po 4 weekendach na Afri - czułem się jak na dziecinnym rowerku :haha2: No, ale jestem mutantem i na każdym moto wyglądam jakby był przymały ;) |
Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 12:04. |
Powered by vBulletin® Version 3.8.4
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.