Ograniczenie mocy w TA600 1990
 

Yo!

Ktos wie jak ograniczano moc w TA600? Krucce, dysze i rozpylacz czy moze cos jeszcze? Moto ze Szwajcarii.

Ale po co ograniczac moc w czyms co ma tej mocy deficyt ? ;)

Szwajcarzy mają takie pomysły... :)

Szynszyl, miałem szwajcarskiego przez chwilę - tylko z 1999. Na pewno nie było tam dławienia króćcami, całe gaźniki i moduł były inne. Tylko że to był już ten z TPS, na jednym module. Dużo części gaźnikowych było innych, ale co konkretnie nie pamiętam.

O, znalazłem zestawienie które wyszukałem kiedyś na brytyjskich forach, proszę:

http://forum.transalpclub.pl/viewtopic.php?f=17&t=27562

Mam nadzieję że coś pomoże

Pozdrawiam
zimny

Przerabiałem temat rocznika 97 PD10. Zmian jest cała masa ale na moc wpływa tylko moduł który tnie niżej niż inne. Po wymianie jak ręką odjął

Znaczy sie odcinka obrotow jest nizej?

Dokładnie tak. Tnie około 7 tysięcy. Na postoju się przekręci wyżej z rozpędu ale podczas jazdy już nie. Założyłem inny moduł i po sprawie. Nic więcej nie trzeba było robić

W PD10 jest w kwestii odcinki tak jak mówi Tomek (testowałem też w swoim), ale jest dużo różnic gaźnikowych. Jak było w starszych - tego nie wiem.

BTW - ta restrykcja mocy w kwestii odcinki jest taka pozorna - bo umówmy się, rzadko kto kręci trampka ciągiem powyżej 7k bo wtedy to trzeba dolewać by oliwy do benzyny :) Ja po testach pozostałem ze szwajcarskim modułem bo w codziennej jeździe nie miało to znaczenia. Gaźniki za to w tej wersji były dość trudne do wyregulowania.

Zmiany w gaźnikach to w zasadzie ekologia. Ostrzejsze normy toksyczności spalin. Pewnie te zawory dopalacze też Masz przykręcone do cylindrów. Też nie mają znaczenia na moc. W dowodzie ja miałem 43 konie czyli niewielka i wielka różnica jeśli Masz za mało ogólnie.