Africa Twin Forum - POLAND

Africa Twin Forum - POLAND (http://africatwin.com.pl/index.php)
-   Inne tematy (http://africatwin.com.pl/forumdisplay.php?f=24)
-   -   Husqvarna 701 - wady i zalety. (http://africatwin.com.pl/showthread.php?t=31905)

chemik 18.05.2018 08:10

Husqvarna 701 - wady i zalety.
 
Mam mętlik w głowie. Chcę kupić coś do polatania szutrami wokół komina. Czasami jakiś bardziej wymagający teren. Myślałem o zakupie jakiejś zarejestrowanej ćwiartki (np. Husqvarna TE 250/310, KTM EX250F lub podobne). Ale wiadomo - to liczenie motogodzin, wymiany oleju, remonty. Chciałbym od tego uciec. I w oczy wpadła mi Husqvarna 701 - duży dual, interwały serwisowe co 10 tys. km, waga na sucho 145kg, fenomenalne zawieszenie i to wszystko na najmocniejszym na rynku singlu. Na papierze wygląda cudownie, jednak jak się wgłębić w temat to wychodzi kilka wad:
1. Brak obrotomierza.
2. Licznik na baterię (Jak to działa? Pierwszy raz spotykam się z takim rozwiązaniem? Co się dzieje jak bateria się skończy - motocykl staje? A może przestaje zliczać kilometry?)
3. Pojemność zbiornika 13l. Wiem, wiem można wstawić dodatkowe 5,9l i zmniejszony airbox lub dokupić zbiorniki akcesoryjne 2x7l na stronę. Ale wiadomo - wtedy ze 145kg na sucho robi się ok 170kg na "mokro", czyli mniej więcej tyle, co yamaha XT 660 R, którą można mieć za 1/4 ceny (ale która bardziej niedomaga w terenie).
4. Brak solidnego subframe. Subframe stanowią dwa zbiorniki paliwa z tworzywa sztucznego. Aby je obciążyć bagażem ludzie wymieniają mocowania górne i dolne na akcesoryjne. Koszt nie jest duży, bo mieści się w 100 Euro, ale to ciągle metalowa śruba w plastikowym otworze. Pod nieco większy bagaż trzeba mieć stelaże boczne (takie jak pod kufry) o specjalnej konstrukcji, które wzmacniają całość.
Dodam, że jeśli miałbym kupić ćwiartkę, to byłby to drugi motocykl. A jeśli skończyłoby się na 701 to byłby to jeden motocykl do polatania wokół komina (jednodniowo na lekko i dwudniowo biwakowo), ale też na dalsze wyprawy.
I tu pytanie do posiadaczy - jak się 701 sprawuje? Jakie ma wady? Jakie zalety? Może to co wypisałem wyolbrzymiam i nie są to cechy upierdliwe?

yeuop 18.05.2018 08:19

Jakiego rodzaju długie wyprawy masz na myśli na tym sprzęcie?

chemik 18.05.2018 08:21

Między 5 a 15 tys. km na południe, północ i wschód od Polski. Nie wykluczam Afryki (np. Maroko). Najczęściej dojazd asfaltem i off na miejscu. Kilometrowo to tak od 60/40% asfalt/off do 30/70% asfalt/off.

Cezarus 18.05.2018 08:49

Husqa to super motocykl , ale zrobienie nowego na wyprawowke to minimum 20000 zł ......https://uploads.tapatalk-cdn.com/201...8ce7537401.jpg
Całość tego projektu to 20000 zł .


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Jaskola 18.05.2018 08:53

^^^ Też nie ma obrotomierza... :D

;)

chemik 18.05.2018 09:00

Cytat:

Napisał Cezarus (Post 582456)
Husqa to super motocykl , ale zrobienie nowego na wyprawowke to minimum 20000 zł

Zrobienie z 701 wyprawówki, na nowych komponentach (owiewka, dodatkowy zbiornik, wzmocnione śruby do subframe, płyta pod silnik, stelaże boczne) to koszt znacznie poniżej 10 tys. PLN.
Za nieco ponad 2 tys. euro masz już pełen wypas: https://www.nomad-adv.com/store/p246...1_Nomad-R.html

7Greg 18.05.2018 09:09

1 Załącznik(ów)
Nie wiem co już czytałeś, a co nie.
Ja rok temu też się zastanawiałem i podjąłem to ryzyko ;)

Tu masz 1000 stron do analizy
http://advrider.com/index.php?thread...nduro.1086621/

Nieco skromniejszy dział, ale z dużymi ambicjami jest i u nas ;)
http://africatwin.com.pl/forumdisplay.php?f=184

Jeżdżąc kiedyś AT marzyłem o lekkim motocyklu takim jak ktm 690, którym to będę mógł wjeżdżać w niedostępne tereny, albo w dostępne z większą przyjemnością. Bez potu na jajach ;)

Dziś jeżdżąc H701 okazuje się, że mam znowu ciężkiego ogóra, bo wszyscy mają 250/350.

W zasadzie to rower może byłby dobry ;)

Przejechałem na H701 około 6000km. Jestem mega zadowolony z tego motocykla. Oczywiście jak każdy ma swoje wady i zalety. W swoim życiu miałem już kilka sprzętów i nauczyłem się, że nie ma moto bez wad. Ża nawet ukochana dla wielu NAT bez dopieszczenia i zrozumienia jest starym ciężkim i niedopracowanym ogórem ;)

Nie wymagam od H701 wszystkiego co sobie wymarzę. Akceptuję to co mi daje + realizuję swoje wymagania w postaci paru modyfikacji.

Każdą wadę można przerabiać w zaletę. Nie ma obrotościomierza, a po co ma być ;) Jeżdżę na "ucho". Nie ma wyświetlacza biegów, a po co ma być? itd itp.

Oczywiście, że są to rzeczy irytujące, bo przecież mogły by być. Ale nie ma. I co będę z tego powodu narzekał? Nie kupiłem H701 dla obrotościomierza tylko dla radości jaką mi daje. A daje zajebistą ;)

Jeżeli chodzi o bagaże to na forum anglojęzycznym adv, amerykanie są mistrzami jak można zniszczyć ideę stworzenia H701 zamieniając ją w wózek na mleko lub inny pojazd do którego mocują po trzy walizy samsonite ;)

Nauczyłem się już, że nieważne czy jadę na 3 dni czy 3 tygodnie ilość bagażu jest taka sama. I mieszczę się bez problemu.

H701 jak każdy motocykl ma swoje wady i zalety. Ważne aby plusy dodatnie były większe niż plusy ujemne. Dla mnie są ;)

Załącznik 80105

Dymkaaa 18.05.2018 09:28

1 po co Ci obrotomierz?
2 licznik na baterie, zanim ta bateria padnie zapewne będziesz już jeździł innym motocyklem. Na pewno też ma pamięć wbudowana która zachowuje ostatni stan.
Widze tu pewien motocykl ale po co go przyłączać skoro stary.., wystarczy założyć mu bańke acerbisa.. Z rozruchajką można się obejść lub kupić zzz. Subframe ma wystarczający, lepsze od xt w teren bo prawie jak liść, jebucki doł na trasy. Licznik zwykły. Będzie dużo tańszy a Ty pewny, że objedzie ;) a no i nie jest to wibrator

Franz 18.05.2018 09:39

Cytat:

Napisał Cezarus (Post 582456)
Husqa to super motocykl , ale zrobienie nowego na wyprawowke to minimum 20000 zł ......https://uploads.tapatalk-cdn.com/201...8ce7537401.jpg
Całość tego projektu to 20000 zł .


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

to jest kloc a nie jednocylindrowa wyprawówka . Żadnych gmoli, owiewek
Rally,stelaży itp.
Potrzebny jest tylko lekki bagażnik i miekkie worki
13 l przy wytrysku wystarcza na conajmniej 300 km i to w zupełnosci dziś wystarcza
o tak
https://farm5.staticflickr.com/4728/...7ae89a2f_h.jpg

Emek 18.05.2018 09:49

Cytat:

Napisał chemik (Post 582452)
Na papierze wygląda cudownie, jednak jak się wgłębić w temat to wychodzi kilka wad:
1. Brak obrotomierza.
2. Licznik na baterię (Jak to działa? Pierwszy raz spotykam się z takim rozwiązaniem? Co się dzieje jak bateria się skończy - motocykl staje? A może przestaje zliczać kilometry?)
3. Pojemność zbiornika 13l. Wiem, wiem można wstawić dodatkowe 5,9l i zmniejszony airbox lub dokupić zbiorniki akcesoryjne 2x7l na stronę. Ale wiadomo - wtedy ze 145kg na sucho robi się ok 170kg na "mokro", czyli mniej więcej tyle, co yamaha XT 660 R, którą można mieć za 1/4 ceny (ale która bardziej niedomaga w terenie).
4. Brak solidnego subframe. Subframe stanowią dwa zbiorniki paliwa z tworzywa sztucznego. Aby je obciążyć bagażem ludzie wymieniają mocowania górne i dolne na akcesoryjne. Koszt nie jest duży, bo mieści się w 100 Euro, ale to ciągle metalowa śruba w plastikowym otworze. Pod nieco większy bagaż trzeba mieć stelaże boczne (takie jak pod kufry) o specjalnej konstrukcji, które wzmacniają całość.
Dodam, że jeśli miałbym kupić ćwiartkę, to byłby to drugi motocykl. A jeśli skończyłoby się na 701 to byłby to jeden motocykl do polatania wokół komina (jednodniowo na lekko i dwudniowo biwakowo), ale też na dalsze wyprawy.
I tu pytanie do posiadaczy - jak się 701 sprawuje? Jakie ma wady? Jakie zalety? Może to co wypisałem wyolbrzymiam i nie są to cechy upierdliwe?

Chemiku,
1. Brak obrotomierza nie jest żadną wadą.
2. Licznik na baterię działa i to wystarczy.
3. Porównanie 701 do XT660 nie ma uzasadnienia. Tych motocykli nie da się ze sobą zestawić. To jak SR71 i Spitfire.
4. Problem bagażu rozwiązywalny jest poprzez zabranie go mniej.
5. Na dalsze wyprawy to osobiście bym tego nie zabrał. Technologia Rally mówi o tym że to z dużą dozą prawdopodobieństwa się spierdoli co potwierdzają przykłady KTM690 klękających na zadupiach z różnych powodów. Nie chcę wywołać gównoburzy ale taka jest prawda - nie są to motocykle niezawodne. Znam gościa co przejechał 690 ok 70 tysi i lista awarii była długa.
6. Do latania po krzakach i wyprawy 5-15K na lekko z powodzeniem zrealizujesz XT600 lub DR650. Oczywiście godząc się na kondoniasty zawias. Wyprawowo te 70 kuni w 701 są psu na budę.

Mając ten sam dylemat co Ty wybrałem DR650 i jestem więcej niż zadowolony. Miał najwięcej plusów dodatnich. 20 litrowy baniak pozwala zrobić 400 km, masa ok 165 kg, można zabrać bagaż bez sraczki że coś się urwie. Skakać z liściami nie można - bo coś się urwie ;).
701 zajebiście mi się podoba i chętnie bym kupił jako 5 moto ale nie jako jedyne.


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 01:41.

Powered by vBulletin® Version 3.8.4
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.