Africa Twin Forum - POLAND

Africa Twin Forum - POLAND (http://africatwin.com.pl/index.php)
-   Trochę dalej (http://africatwin.com.pl/forumdisplay.php?f=76)
-   -   4 dni, 4 kraje i ok 2000km. [IV.2017 PL, CZ, H, SK] (http://africatwin.com.pl/showthread.php?t=29037)

betu 18.04.2017 11:13

4 dni, 4 kraje i ok 2000km. [IV.2017 PL, CZ, H, SK]
 
Witam wszystkich.
Chciałem podzielić się wrażeniem i paroma opiniami z podroży wielkanocnej.
Zacząłem podroż w piątek rano (14.04) wyjeżdżając ze Słubic i kierując się na południe w stronę Czech.
Czechy.Moim celem był "Czeski Raj"
http://s6.ifotos.pl/mini/DSC02598J_aaxsxqq.jpg

http://s10.ifotos.pl/mini/DSC02608J_aaxsnhx.jpg

http://s6.ifotos.pl/mini/DSC02616j_aaxsnhs.jpg

http://s6.ifotos.pl/mini/IMG201704_aaxsnnr.jpg

Myślę ze gdybym mial więcej czasu i możliwości to udało by mi się zobaczyć wszystko, co było do zobaczenia.
Niestety czas gonił, a ja wieczorem szukałem noclegu, i dopiero po ok 10 probie mi się udało.
Nie wiem czy rzeczywiście pensjonaty i hotele były pełne czy po prostu olali Polaka. Dopiero w pięknym małym miasteczku Žamberk w centrum sportowym, dostałem pokój nad kręgielnia.Czysty, ogrzany, z łazienka-kosztował mnie 460 KC.
Podsumowanie Czech: świetne drogi, niesamowita ilość zakrętów.
Pomimo ze chyba nie lubią polaków-warto się wybrać.
PS. we wszystkich ciekawych miejscach trzeba bardzo uważać na pieszych i rowerzystów. Jest ich dużo i są wszędzie. Szczególnie lubią chodzić środkiem drogi. Widocznie tak maja.
Słowacja.
Z Czech kierowałem sie na Powaska Bystrzyca, a później Banska Bystrica i pod Niskimi Tatrami na Tisovec.
Przywitaly mnie znow puste drogi i duża ilość zakrętów.

http://s2.ifotos.pl/mini/DSC02621J_aaxsnnq.jpg

W miasteczku Tisovec udało mi się bez problemu dostać nocleg w przerobionym hotelu robotniczym na pensjonat miejscu.

http://s2.ifotos.pl/mini/IMG201704_aaxsneh.jpg

http://s10.ifotos.pl/mini/IMG201704_aaxsnen.jpg

Miejsce super, całkiem nie drogo-11 euro za pokoik, łazienka była na spółkę z drugim. A jedzenie na dole w restauracji świeże i smaczne.

http://s5.ifotos.pl/mini/IMG201704_aaxsnee.jpg

Ludzie bardzo mili i uśmiechnięci. Jako przykład dodam, ze zaraz po przyjeździe jeden z gości restauracji od razu zaproponował mi przechowanie motocykla u siebie w garażu w domu naprzeciw hotelu.
Później okazało się ze to jego te "Jawki" a u siebie ma jeszcze około 20 innych egzemplarzy.Wraz z ostatnim modelem Jawy 350, z przebiegiem 7 tkm.
Podsumowanie. Drogi nieco gorsze od czeskich, choć zakrętów nie brakowało.Benzyna na większości stacji w tej samej cenie 1,32 euro.
Węgry,Słowacja i Polska.
Jeżeli bylem już tak blisko a zarazem daleko od domu, chciałem podjechać na Węgry. Mój cel to miasto Ozd.
Niestety czym bliżej granicy tym smutniejszy widok. Rozpadające się chałupy, brud na podwórko. Taka druga Rumunia sprzed 10 lat. Szkoda .
Na Węgrzech udało mi sie napić kawy, choć do końca nie jestem pewien czy można było.

http://s6.ifotos.pl/mini/IMG201704_aaxsnsx.jpg

Jako ze wszystko było pozamykane, nie zostało nic innego jak wracać do Polski.
Kierowałem się na Poprad. I niech ktoś powie ze nie można ładnie mieszkać w bloku.

http://s2.ifotos.pl/mini/DSC02624J_aaxsnse.jpg

Została droga do Polski,w "cieniu" Wysokich Tatr. Gdzieś tam na przełęczach leżał jeszcze śnieg i czasem coś poprószyło, ale w Bukowine Tatrzanskiej to juz porządnie sypnęło.

http://s6.ifotos.pl/mini/IMG201704_aaxsnaa.jpg

Niektóre samochody schowały się na stacji. A ja chciałem jeszcze dojechać na świąteczny obiad do Bielska wiec czasu było niewiele.

Moje podsumowanie: wycieczka jak najbardziej udana, bez większych awarii czy strat. Mnóstwo zakrętów czego dowodem jest to zdjęcie:

http://s5.ifotos.pl/mini/IMG201704_aaxsnqx.jpg

Motocyklistów minąłem może z 30-tu, z czego większość w piątek. Pogoda dopisała przez 3,5 dnia, dopiero w poniedziałek popołudniu niedaleko Opola a później Wrocławia spadł krotki deszcz.
Nasi południowi sąsiedzi sa na pewno warci odwiedzenia i myślę ze maja więcej dróg i możliwości do jeżdżenia aniżeli Polska. Ale to już kwestia gustu.

jorge 18.04.2017 11:50

W końcu jakaś relacja. Brawo Ty!

PS Kompresja zdjęć zacna :D.

Emsi 18.04.2017 12:16

Kilkaset metrów od tego Orlenu jest restauracja "Bury Miś", byłem nie raz i polecam. Jedzenie naprawdę dobre, no i ten klimat :)... zdjęcia nie oddają tego, jak tam jest w rzeczywistości http://www.burymis.pl/

calgon 18.04.2017 12:25

Na Czechów trzeba mieć poprawkę oni po prostu tak mają jakby im nie zależało!

Franz 18.04.2017 12:35

Wcale tak nie jest. Akurat w czeskim raju Czesi są rozpieszczeni przez Niemcow.
To mój rejon . Trafiłeś w zly czas . Tu był 4 dniowy weekend wolny od pracy
Wiec kazdy kto mógł wyrywal z domu na rower , spacer . Czesi lubią przesiadywac
W knajpach i w weekend ciezko znaleźć miejsce
Trzeba bylo zboczyc z glownej drogi i przejechac sie wiochami. Byloby tanie zarcie i nocleg

Gdy jeździłem do Niemiec do takich regionow jak czeski raj w sezonie weekendowym , świąt regionalnych
Rezerwacja noclegu musialbyc przynajmniej dwa tygodnie wczesniej mimo wielu hoteli i pensjonatow.
Czy moge mieć do nich o to pretensje ? Chyba nie . Szwaby lubia sie gościć i pic piwo w knajpach

Rezerwacja przez booking com

Pils 18.04.2017 13:10

krótko i fajnie

grohot 18.04.2017 13:56

Uwielbiam jeździć po ich drogach.
Ostatnimi czasy więcej jeżdżę tam niż "u nas" pokonując tylko drogę dojazdową do granicy.
W tamten rejon mnie jeszcze nie zawiało. Na razie odkrywam po trochę Czeską Szwajcarię;]


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 22:41.

Powered by vBulletin® Version 3.8.4
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.