Wsk
 

Mam nadzieję, że się to nie skończy chińszczyzną jak w przypadku Junaka. Pożyjemy, zobaczymy..

Jako posiadacz Junaka z azjatyckim rodowodem mocno trzymam kciuki za każdą próbę reaktywacji krajowej produkcji motocykli. Oby nie skończyli jak swego czasu głośny przypadek Sokoła - wyciszeniem tematu.

Obawiam się, że silniki będą kupować. Bo w Polsce nikt już nie potrafi zbudować silnika - w tych pieniądzach.... A jak chcą trafić na rynek, to tradycyjna 125 będzie ideałem.

Wsk adv !!

W FSO na Żeraniu tyle miejsca pod produkcję. Profesjonalna lakiernia, spawalnia, duże hale montażowe i magazyny. Tylko produkować!!!!!!!!!

jakiego miejsca? Przecież tam, już rozparcelowane i sprzedane. Produkcja w mieście? Obawiam się ze plan zagospodarowania na to by nie pozwolił.
Ale domyślam się że ta produkcja WSK o ile dojdzie do skutku będzie polegała na montowaniu gotowych chińczyków ewentualnie przyklejaniu emblematów WSK.
Czy jest rynek w Pl na motocykle szosowe (nie skutery) klasy 250- 450? Wg mnie nie ma. Jest popyt na 125 bo można nimi latać na prawku samochodowym, jak kto zda egzamin chce od razu minimum 600. Koleś kupujący sobie 250 kę jest traktowany jak dziwak. Klasa 500 już ma zbyt - popularna zwłaszcza wśród kobiet, początkujących czy niższych wzrostem..

chińczyki montują już na całym świecie, ja bym poszedł w stronę retro, coś jak indyjski enfield czy chińska m-72 :) ale unia na to nie pozwoli bo nie spełnią norm i 100 nowych motorków rocznie zbytnio przyczyni się do globalnego ocieplenia :)

Mogło by byc cos retro ale np z nowoczesnym spełniajacym dziwne normy serduchem. Jest Romet Ogar ( oczywiście Chinski) Cafe Racer czy cuś takiego. Nawet to przyjemnie wygląda i jako takie miejskie pomykadło całkiem fajne. U mnie w robocie chyba 3 pod budynkiem takie stoja.

no, jakiś duży, prosty singiel z kopniakiem, na wtrysku, na szprychowanych kołach