Africa Twin Forum - POLAND

Africa Twin Forum - POLAND (http://africatwin.com.pl/index.php)
-   Trochę dalej (http://africatwin.com.pl/forumdisplay.php?f=76)
-   -   Petersburg 2014 (http://africatwin.com.pl/showthread.php?t=22688)

filipgdynia 22.12.2014 19:56

Petersburg 2014
 
4 Załącznik(ów)
Cześć ponownie tej jesieni, idąc za ciosem i unikając, choć będąc pod wrażeniem, stylu najlepszych forumowych podróżopisarzy, opiszę poczynioną wyprawę do Petersburga, poprzez nadbałtyckie republiki. Będzie zimno...
Wyprawa była zaplanowana na sierpień, z docelowym zamiarem bliższego poznania się z dzielnym i walecznym narodem finskim, ale...w sierpniu zawsze występuje jakieś ale...
Wrześniowa aura nie pozwala zapomnieć o sezonie, w pracy robi się luźniej, wiza ważna tylko do Grudnia, pakuje kufer, jedną torbę, żegnam się czule i w pięknym słońcu w plecy 2 Pazdziernika sypię z prawej garści w kierunku na wschód. Grzechotki, czyli mały powrót do przeszłości.

Na przejściu, spotykam koleżków z lokalnego klubu milosników Passata B-ileś, w dość limitowanej wersji, czyli ze zbiornikiem paliwa >100 l.

Załącznik 51965
Załącznik 51966

Nawiązujac kontakt, oświadczam ze z moim zbiornikiem paliwa i celem podróży nie stanowie dla nich żadnej istotnej konkurencji, przemykam sobie przez zakorkowane przejście z cichą nadzieją ze w ostatnich promieniach slonca zamoczę stopy w Bałtyku, na pierwszym planowanym dziś przystanku w Zielonogradsku. Jakże złudnie.
Pogranicznicy są lekuchko elektryczni, czy spowodowane to tłumem klientów, rocznicą rewolucji, topniejacym rublem a może zbliżającymi się urodzinami Wladymira P., nie wiem, jednakże przejście po trzykrotnie błędnym wypełnieniu wymaganej bumagi opuszczam po ciemku i w rosyjskich ciemnościach toczę się na miejsce noclegu. Chwała kaliningradzkim oligarchom za oświetloną autostrade..

Załącznik 51967

Do hotelu docieram z problemami, bo przecież moja nawigacja nie updejtowala faktu ze w Rosji parków nie wykorzystuje się pod budowę ulic i osiedli, a wręcz odwrotnie - w polowie ulicy gdzie miałem się zatrzymać powstał park...i szukaj drogi w lesie...dobrze, że lekko pijany ochroniarz zdradził mi ten sekret, bo już miałem wizję spania na ławce.

Mile przyjęcie przez właścicielkę hotelu wynagrodziło mi ten trud, oczywiście pani czekała na mnie, nie muszę dodawać ze bylem jedynym gościem...O kolację nie pytałem, przygotowałem ją sobie sam ze składników międzynarodowych.

Załącznik 51968

Potem mały spacer nad morze, piwo i wifi w ostatniej czynnej knajpie i spać. Jutro- cel Ryga.

filipgdynia 22.12.2014 22:14

3 Załącznik(ów)
Rześkim switkiem rankiem, po sniadaniu naleśników z mięsem ( wymowa: kriepy) i herbatki, w pięknym słońcu cisnę Kurską kosą na Kłajpede, jest fantastycznie, bo inne pojazdy spotykam raz na 7 minut, ostatnia stacja przed powrotem do Unii jest w Rybaczij, na przejściu - oczywiście 0 klientów, więc na przywitanie mej skromnej osoby "naleśniki" pojawiają w sile 5 ciu sztuk. Gadka szmatka, gdzie i po co, jest miło, do czasu zweryfikowania wklejki w paszporcie z wizą vs. moje nazwisko. A mam tam literkę Ą, co jakiś geniusz zcyrylicowal na ON. I diagnoza nr 1 - wiza jest nieważna. Naleśniki krążą w burzy mozgow, ja jestem mądry i udaje uśmiechniętego idiotę, wizja dotarcia do Petersburga śnieży.
Po 30 min weryfikacji, wszystko rozeszło się z uśmiechem i jedziemy dalej.

Załącznik 51994
Załącznik 51995

Z kosy na Kłajpede chodzą 2 promy, pakuję się na pierwszy, rejs jest za darmo.

Załącznik 51996

Niespecjalnie urzeka mnie Litwa, spokojnym pędem jadę na Lipawę.

Cdn nastąpi,

marekmoto1 23.12.2014 10:04

Dawaj, dawaj. Na pewno najlepsze przed nami. :-)

trzykawki 24.12.2014 12:36

Piknie bardzo. Dawaj dalej

filipgdynia 25.12.2014 10:12

13 Załącznik(ów)
Wesołych Świat, już wracam na trasę, galerie zamknięte, dziecko zajęte prezentami,lusterka umyte, można pisać.
Po Litwie jedzie się gładko, od Palangi jest już fajny klimat skandynawski, ruch niewielki, pogoda marzenie. Moment i jestem na Łotwie.

Załącznik 52009


W Lipawie odbijam na wschód, droga okazuje się być w remoncie i ruch wahadłowy lekuchko męczy, im bliżej stolicy rośnie, droga typowo polska z lat 90, wąska, z dziurami i sznurem pojazdow, paliwo drogie. Do Rygi docieram tuż przed zmierzchem, mam hotelik w centrum, 20 Euro z parkingiem i śniadaniem.

Załącznik 52010

Załącznik 52011

Wieczór chłodny, także prysznic, lufa i w miasto. Prowincja łotewska była słaba, ale stolica ładna. Parę fotek z nocy.
Załącznik 52012
Załącznik 52013
Załącznik 52014
Załącznik 52015
Załącznik 52016

Ten pomnik był ciekawy, gwałt oralny? Trzeba doczytać historię Łotwy..

Załącznik 52017
Załącznik 52018

Język lokalesow jest zrozumiały i zawiły zarazem...

Załącznik 52019
Załącznik 52020
Załącznik 52021

Koniec dnia, spacer był miło męczący.

filipgdynia 25.12.2014 12:59

20 Załącznik(ów)
Jedziemy na Talin. 8 stopni, lekko popaduje, droga bardzo dobra.
Spotykam ciekawego typa, barona Munchausena

Załącznik 52023

Wybrzeże Bałtyku

Załącznik 52026

Przejście graniczne

Załącznik 52024

Klimaty estonskie i kawa w Uulu. Prowincja - przepiękna, klimat przaśno-ludowy.

Załącznik 52025

Załącznik 52027

Estonia jest ok, za to miasto - trochę taki Fa-Talin, kompletnie bez koncepcji, promowi turyści z Helsinek i Sztokholmu napędzają biznes w mega monopolach.

Załącznik 52028
Załącznik 52029
Załącznik 52030
Załącznik 52031
Załącznik 52032

Trochę starówki, historii i polskich akcentów

Załącznik 52040
Załącznik 52041
Załącznik 52042

filipgdynia 25.12.2014 13:26

15 Załącznik(ów)
Muzeum hydroplanow ( nie zdążyłem do środka), marynarki i skansen pojazdow, style w architekturze, pałac prezydenta i Talin by night
Załącznik 52043
Załącznik 52044
Załącznik 52045
Załącznik 52046
Załącznik 52047
Załącznik 52048
Załącznik 52049
Załącznik 52052
Załącznik 52053
Załącznik 52054
Załącznik 52050
Załącznik 52051

Załącznik 52055
Załącznik 52056
Załącznik 52057

Mirek Swirek 25.12.2014 13:39

Bardzo blisko muzeum i portu w Talinie jest tez opuszczone wiezienie. Ciekawy obiekt.
Relacja bomba.

filipgdynia 25.12.2014 13:46

3 Załącznik(ów)
Jest i więzienie :) i klub milosników polskiego kina i literatury...
Załącznik 52058
Załącznik 52059
Załącznik 52060

Acha, hotel 30 euro, bez śniadania i z toaleta na korytarzu.

filipgdynia 25.12.2014 17:33

3 Załącznik(ów)
I przechodzę do sedna, ostatnia prosta do celu nie była taka prosta.
Wstaje rankiem, jest mgła i komputerek pokazuje 3 stopnie, a prognoza w Petersburgu mówi ze odczuwalna poniżej zera. Wkładam wszystko co mam na siebie i powoli jade arcypustą dwupasmówką. Znaki na ziemi i niebie chcą mi powiedzieć - nie jedź dalej; łąki jakieś takie oszronione a w powietrzu klucze ptaków jeden za drugim w ewidentnie przeciwnym kierunku.
Marznę.
W tym sezonie Aferą jeździłem od lutego, nawet jak było +2, nigdy nie czułem chłodu. Manetki nigdy nie więcej niż 25%. Warstwę ochronną mam i zimnego chowu doświadczyłem.
A tu marznę jak cholera i już się otępiały robię. Grzane rączki na max. Zaczyna też popadywać i nie jest to deszcz.
Klnę swoją głupotę ze wybrałem się tak późno.
Myślę dość poważnie o zawróceniu, jak spadnie śnieg to jestem w czarnej...

Z czasem jednak pojawia się słońce i trochę dogrzewa, decyduje się na dalszą jazdę.
Zdjęcie z pulpitu, moje ulubione z wyprawy. Ku słońcu.

Załącznik 52064

Bałtyk tradycyjnie w tle.

Załącznik 52065

Przejście Narva/Ivangorod, jak z lat 80 tych + remont.
Klimat jak lubię. Po przecisnieciu się przez hordy TIR-ów, miła pani zadaje pytanie o kwit z rejestracji w kolejce. Idiotyczny uśmiech nie działa, wypad z przejścia i oboarotno na wjazd do miasta pobrać jakieś coś. Tak, widziałem jakieś tablice po drodze, no ale co, ja nie dam rady? Pozatym było tak zimno ze nie chciało mi się skręcać w prawo. Wieje jak cholera, tubylcy opatuleni, a ja się miotam. Pierwsza budka, 1,60 Euro i kwit. Znudzony gość wydający go, ma w 3 językach napisane że podglądanie jest nieładne, bo chyba każdego interesuje, co on tam pisze. Jestem z siebie dumny ze znam w piśmie 2 z tych języków.
Przyjeżdżam do 2 budki, tam szybciej, 1 euro i powrót na przejście. Estonię opuszczam bez większych przeszkód, nawet bez rewizji. Widok na twierdzę z mostu granicznego, po prawej klienci do Unii. Wielu ich.

Załącznik 52068

U ruskich tradycyjna procedura, ale pomagaja. No cóż, wielu turystów tu nie gości i tak jakby jest po sezonie. Wladymir nie kłamał - turyści w Rosji są zawsze mile widziani. Wiza nie budzi watpliwosci.Urrrrraaa!


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 08:54.

Powered by vBulletin® Version 3.8.4
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.