Kto jest mordercą?!
 

Było ale przeczytałem jeszcze raz. Dość refleksyjne.

Jako strażak mam te same spostrzeżenia co autor artykułu. Zdarza się równie często a może nawet częściej, że sprawcą wypadku jest biznesmen w służbowym aucie jak i młodzieniec w tuningowanym bmw. Artykuł ciekawy bo pisany przez kogoś, kto bierze czynny udział w akcjach ratowniczych a nie przez pismaka co to statystyk poczytał w necie!:)

No i cóż zmienia w naszej rzeczywistości artykuł z przed dwóch lat?
Możemy co najwyżej wysyłać link do autorów/wydawców takich artykułów:
http://wiadomosci.gazeta.pl/Wiadomos...rzy_osoby.html
Tytuł już zmieniony. Wczoraj było Motocykl potrącił kobietę z dzieckiem Trzy osoby ranne

Te hujki w wyborczej dali to tez do druku, pod pierwotnym tytułem :mur::mur::mur:

...później jakiś dziad czyta gazete po łebkach, wściekły na wszystkich motórzystów, postanawia zajechać jakiemuś drogę, a ten wpada na kobietę z dzieckiem...:mur::mur::mur:
szuje to piszą, nie dziennikarze :Thumbs_Down: :(

W Polsce puszkasz puszkarzowi jest największym wrogiem, a co dopiero puszkasz z motocyklistą.....

...jestem jakiś dziwny :cool: nie mam tak, a dużą puchą śmigam.
Media robią swoje

Nie wiem jak to się dzieje :mur: Za każdym razem jak sięgam do policyjnych statystyk, statystyki potwierdzają tekst z wyborczej. To nie motocykliści powodują wypadki, a jeśli już - są to zazwyczaj gówniarze na plastikach. Niedoświadczeni, a na dużych pojemnościach.
Skąd więc inni dziennikarze mają inne wnioski? Najwyraźniej nie z analizy, a z przykazania naczelnego czy innego ważnego - bo zły motocyklista się sprzeda.
Niestety, taki nastał czas. A nagonka za jakiś czas minie. To tak jak z psami - kiedyś złe były rottweilery, teraz każdy amstaff to ludobójca (choć w Polsce z tego co wiem nadal nie ma zanotowanego żadnego pogryzienia przez amstaffa...)
Zostańmy sobą i róbmy to, co kochamy. A oni niech sobie piszą bzdury.

Zostańmy sobą, róbmy to co kochamy- ALE NIE ZGADZAJMY SIĘ NA PISANIE BZDUR!
Lech Potyński w nowym numerze "ŚM" pisze właśnie o konsekwencji i potrzebie działania w sprawach, które nas dotyczą- nawet jeśli wydaje się, że nie ma szans na poprawę sytuacji. Protesty motocyklistów na autostradach, po wielu miesiącach przyniosły skutek- reagowanie na bzdury wypisywane w mediach- stanowcze i konsekwentne- też kiedyś pozytywne efekty przyniesie.