Rozrzad sprawdz! cos zjebales podejrzewam ze nie w tym suwie jest zaplon. Nie dawno znajomy (byl temat na forum) tez byl pewien ze rozrzad ma dobrze a wystarczylo i walczyl bardzo dlugo a wystarczylo 15 minut i przekonal sie ze sie myli. Jak koledzy powyzej twierdze z pelna odpowiedzialnoscia za swoje slowa ze na 95% masz zjebane cos w rozrzadzie.

Za duża przerwa między impulsatorem a kołem magnesowym.

Oki. Zdecydowaliście. Jutro zdejmuje pokrywki. Jestem pewny ale jedziemy :Thumbs_Up: Przy okazji wrócę do Hotkamsa bo to obracanie i klikanie dekompresatora mnie wqrwia.
Luzy okej. Ale jak pisałem wcześniej autodeko potrafi zmylić. Nie walnąłem sie ale warto zaznaczyć że trzeba przy tym ustrojstwie uważać.

Takiej możliwości producent tutaj nie przewidział. To je hunda-tu sie nie zagląda :D

Dziwi mnie że nikt nie obstawiał kilsłicza. Na jego miejscu byłoby mi przykro.
CDN ;)

Dekompresator jest potrzebny. Ulatwia rozruch, oszczedza kopke i mechanizm. Nie zalozylbym hotkamsa,a do ustawiania zaworów trzeba się przyzwyczaic. Po prostu robi się trochę inaczej
Poczytaj neta. Bez tego urzadzenia w niesprzyjajacych okolicznosciach potrafi uszkodzić nogę

Prince zapros kogos z pojeciem by spojrzal swiezym okiem na to bo Ty mozesz nie zauwazac jakiegos malego bledu.

No ba. Zawsze zapraszam. Dziś po 17nastej na Kłobuckiej 13. Ale już kilka osób było.

Ależ uszkadza. W zeszłym sezonie obserwowanie jak kopka próbuje mnie katapultować było jedną z najulubieńszych rozrywek grupy z którą jeżdżę. Ale były zmienne: Zapłon "sportowy";) od Kymco, rozciągnięty łańcuszek rozrządu no i dogorywający gaźnik. Wcześniej spoko. Miałem od kupna na tym wałku wiec nauczyłem się kopać na nim. Jałowe obracanie na ori mnie irytuje.

Plusem akcesoryjnego wałka poza mocą (której akurat dodatkowej w terenie nie potrzeba) jest to, że luzy można ustawić w nocy, z marną latarką w zębach. A przy hodowskim autodeko to już trzeba sie szczypać.

E tam...
Nie ustawiasz tego co dzien

autodeko wyje... wyrzuciłem w dwóch moich motocyklach.
jeśli jest ręczny dekomppresator to jest ono potrzebne mniej więcej tak jak tirówce trojaczki - zrobiono to tylko ku wygodzie tłuszczy a nie po to aby cokolwiek oszczędzić, np nogę.
jeśli motocykl jest sprawny zapali za pierwszym, najdalej drugim kopem a do tego ZAWSZE będzie ustyawiony tuż za TDC sprężania co przy autodeko jest takie se se.

szukaj szukaj synek :D jak podejrzewasz kilsłicza to gnoja zmostkuj lub rozewrzyj na stałe /zależy jak tam działa/ w 2 minuty i po robocie.

dla pewnej pewności upewniłbym się na pewno, że jak jest TDC to wałek jest krzywkami w niebo a śruby zębatki równo z linią podziału czapki. jeśli tak będzie to dopiero będzie długi wątek :D

Killswitch? To wtedy iskry by nie było... Jak Matjas pisze, mostek to 10 minut, ale wg mnie rozrząd lub wentyle nie w suwie.

Auto deko berdzo ułatiwa życie i odpowiednie ustawienie tloka. Klik i juz wiesz gdzie jest tlok. W niczym nie przeszkadza w ustawieniu zworów, ot trzeba ze dwa obroty wiecej zrobić i cała filozofia. Wystrczy dobrze się przyjżeć.