Mandaty za parkowanie - kiedy przedawnienie
Kurza dupa dostałem wezwanie do zapłaty za mandaty za parkowanie z 2004 i 2005 roku od Zarządu Dróg Miejskich. W sumie jest ich 5 i jakoś nie chce mi się pozbywać 250 PLN :D
Czy takie mandaty w ogóle się przedawniają ? Hubcio |
Tak jak wszystkie inne mandaty za wykroczenia.
Ale nie wiem ile to jest :mur: 3 albo 5 lat :dizzy: |
Mi ściągnęli ze zwrotu podatku jak liczyłem na przedawnienie ;)
|
no właśnie, się dołączę do pytania z taką różnicą że mi przyszło osiem za 2005 i 2006...
jakoś im się na interwencje musiało zebrać |
Szukają kasy na budowę stadionu narodowego ;)
|
Cytat:
Kiedy skończy się kombinowanie w tym kraju ?. Ja bym się wstydził napisać taki post. Takim kombinowaniem okradacie nas wszystkich. Jeszcze z działu PID , aaa fu. Podatków też może nie płacisz ? Sory ale nie mogłem się powstrzymać , rzygać mi się chce jak czytam takie wątki. |
R2D2, nie wiem co Cię napadło ale proszę o trochę umiaru ...
W latach 2004, 2005 mieszkałem w centrum Warszawy, w strefie płatnego parkowania, a że nie byłem tu zameldowany więc musiałem słono bulić za parkowanie lub parkować daleko od domu na bezpłatnym parkingu. Zdarzały się mandaty bo np człowiek zaspał i nie zdążył ruszyć samochodu przed godziną graniczną opłat za parkowanie ... Moje pytanie zadane tutaj jest proste i jasne. Czy jest przedawnienie jeśli chodzi o takie zobowiązania ? Jeśli jest to nie zapłacę z prostej przyczyny - takie jest prawo. Zarząd Dróg po 5 latach sobie przypomina że mam jakieś niezapłacone mandaty i teraz tak na prawdę żeby sprawdzić czy je zapłaciłem czy nie (bo płaciłem za mandaty, nie wiem czy za wszystkie) musiałbym pójść do banku i zabulić jeszcze za wydruk transakcji na koncie w tamtym okresie. Nie da się ukryć że mają niezły burdel w dokumentach ... Jeśli się okaże że nie ma takiego przedawnienia, grzecznie zapłacę. Do Twojej wiadomości uczciwie płacę podatki i nie kombinuję. Nawet gdy klient nie chce paragonu drukuję go i wrzucam do segregatora. A mógłbym przecież tego nie robić i być do przodu na podatku i VAT ... Zastanów się proszę zanim napiszesz że rzygać Ci się chce bo sam całkiem święty pewnie nie jesteś ? I jeszcze jedno, nie porównuj płacenia podatków do płacenia mandatów. Mam wrażenie że niektóre gminy sobie zrobiły z tego niezłe źródło dodatkowych dochodów. |
Sory Hubert że tak pojechałem ale z twojego pytania jednoznacznie wynikało że nie chciałbyś się pozbywać 250PLN .Jeżeli cie uraziłem to przepraszam.
Staram się tylko pokazywać ludziom że nie zapłacenie przez jednych zobowiązań obciąża innych i to nie w sposób bezpośredni. Nawet jeżeli wydymanie fiskusa czy innego ciemiężyciela jest legalne wg, prawa to każdy ma swoje sumienie i powinien wiedzieć czy dobrze robi. |
Bo nie chcę się pozbywać i wkurza mnie to że po tylu latach sobie o tym przypominają. Ostatnio też zus się do mnie odezwał że coś im się nie zgadza w deklaracjach sprzed 7 lat i musiałem przeprowadzić wykopaliska archeologiczne w moich dokumentach :)
|
Cytat:
|
Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 23:52. |
Powered by vBulletin® Version 3.8.4
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.