Co zamiast membrany do kurtki i spodni?
 

Mam taki temat. Gupek jestem i zepsułem sobie membrany w stroju motocyklowym :mur:

A uprałem je sobie z wirowaniem. Efekt jest taki że są na śmietnik, cała folia odlazła z nich (spodnie jeszcze może pożyją ale ta od kurtki śmietnik).

Nie wnikajmy w szczegóły żeby mi ciśnienie nie skakało.

Otóż, o ile motocykli miałem wiele, to ten strój jest moim drugim i służy 7 czy 8 lat. Finansowo nie uśmiecha mi się go na teraz, przed urlopami i wakacjami wymieniać.

Strój Modeka Extremadura, 3 warstwy, (kurtka, do niej przypinana membrana, do membrany podpinka). Niniejszym nie mam membran :mad:

Poza kupnem całego nowego stroju, czy znacie jakieś w miarę budżetowe rozwiązanie czym te membrany zastąpić? Marznąć nie lubię, a jak mam rano pojechać 80km do roboty o 5.30 to nie ma opcji żeby bez membrany. Aaa... polar z windstopperem, tzw softshell - za grube to.

Pogodziłem się że niechcący będę miał nowy strój, ale jako że FAT wie wszystko, pomyślałem że zapytam, co szkodzi..

Pozdrawiam
zimny

Kiedyś były same membrany oferowane do BMW RAllye. Może się da kupić nowe lub używane bo nie sądze aby Modeka na to wpadła. Opcja B przeciwdeszczówka.

Hej, w takich sytuacjach jak opisujesz, wcześnie rano zimno itp, u mnie sprawdza się przeciwdeszczówka z Decathlonu ubierana na kurtkę. Totalnie chroni przed wiatrem i przemarznięciem ale wiadomo zero oddychania.

Wysłane z mojego M2102J20SG przy użyciu Tapatalka

Dzięki, przeciwdeszczowki mam i często zakładałem je dodatkowo jak było koło zera. Póki co poszukam czegos pod kurtkę.

Tzw softszel i bez podpinki

Jaki rozmiar kurtki/spodni?

Może bym miał membranę do modeki :)

Sent from my Redmi Note 8T using Tapatalk

7-8 lat to ta membrana i tak już nie działała jak powinna.

Ja używam z powodzeniem goretexu jako ocieplacza.
można spotkać goretex bez kaptura za niewielką kasę.
Np ta, a widziałem nawet za 100 w normalnych rozmiarach.
https://allegro.pl/oferta/kurtka-gal..._term=desc-yes

dwie litery i jedna cyfra:

OP1

:D

buahahaha, nie zmokniesz, ale będziesz tak mokry od własnego potu, że będziesz się modlił o deszcz :)