Co po Afryce? DL 1000 czy Wiadro?
 

Zaczynam myśleć o motocyklu bardziej szosowym i komfortowym niż babcia. Szukam porady, ploteczek, sprawdzonych i niesprawdzonych info. Wiadomo, że wybór jest duży, ale budżet nie będzie z gumy i wstępnie rozważam to co w tytule.

tiger 1050

silnik, zawias, heble, prowadzenie. DL1000 nie prowadzilem - Varadero 1000 wspominam bardzo zle. koszmarny motocykl co widac nie jest tylko moim zdaniem patrzac po cenach.

W bardzo małym budżecie czyli 10tys TDM900

Varadero koszmarny??? Zależy do czego porównać... Zawieszenie gumowe to prawda. Masa za duża ale mega niezawodny i wygodny turystyk. Jeździłem 5 lat wersja gaźnikową i poza wymiana oleju i klocków nic nie wymagało naprawy. Przejechałem kawał europy Gruzje i Armenie w dwie osoby. Złego słowa nie powiem na wiadro. Spalanie bardzo rozsądne w ok 6l przy normalnej jeździe.

Zamiast DL1000 - DL650, miałem niestety krótko ale 10kkm zrobiłem więc jakiś pogląd jest. Wcześniej trampki, afryki i inne.

Na szosę strzał w 10. Lżejszy od litra, z bardziej udanym silnikiem z SV650, moc niby niecałe 70 koni ale te konie bardzo żwawe są, Afrykę zostawia na czarnym daleko w tyle. Do tego multum dodatków garażowych i markowych oraz zdecydowanie rozsądne ceny zakupu.

Do Italii we dwoje z bagażem 150 na autobanach nie stanowiło większego problemu.

Varadero, DL1000 - dla mnie zbyt ciężkie ale co kto lubi. Ja pozostanę przy VStromie 650-tce która mi zupełnie wystarczała także z plecakiem.

Alternatywą jest TDM900 o której Tomek pisze ale to nieco inna koncepcja motocykla. Inna beczka to np Tiger 955i, też ciekawy motocykl.

Pozdrawiam
zimny

Miałem Tigera 955i przez 4 sezony. Bardzo dobre i sprawne moto. Zasuwa jak należy i palił maks 6,5-7l przy naprawdę mocnym odkręceniu. Wygodny, duży turystyk. Średni w teren ze względu na wagę i wyżej położony środek ciężkości. Jedyna wada, jeśli to wada, to dyskusyjny typ urody i światła całkiem do doopy. Ale to ostatnie można poprawić.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

przejechalem wtryskowym wiadrem kilkaset kilometrow tylko po asfalcie.

wady:

- ciezkie
- tepe w prowadzeniu
- nerwowy silnik
- wiotki
- wierzgajacy tyl

zalety:

- wygodny, duzy motocykl dla duzych ludzi
- wzorowa jakosc wykonania. serwisuje wiadra i to jest absolutna pierwsza liga jezeli chodzi o magerialy i wykonanie. za tym idzie trwalosc.

rynek zweryfikowal wartosc wiadra i ladna sztuke latwiej kupic niz transalpa 600.

p.s. tiger 955i a tiger 1050 to dwie zupelnie inne bajki. 955i super motocykl ale 1050 to calkiem odmienna konstrukcja. TDM900 swietny motocykl - zaskakuje bardzo niska masa i swietna jakoscia wykonania. trzeba sie na nim jednak koniecznie przejechac bo wg mnie prowadzi sie specyficznie. jedni to polubia inni nie. jakosc, niskie spalanie, heble i cena jak najbardziej za TDM.

Napisz jaki budżet. Jeździłem litrowym dl-em 2 sezony i oprócz spalania 8-10 litrów/100km nie miałem mu nic do zarzucenia. Super turystyk, który zawsze ma zapas mocy, niezależnie od ilości osób i bagażu. Nadaje się jednak tylko na asfalt, gdyż jakikolwiek piach był już lekko męczący, w końcu waży to chyba kolo 240kg. Mam na myśli rozsądne użytkowanie zgodnie z przeznaczeniem, wiem że są tacy co cbrką wjeżdżają w off i się da. Gdybym jeździł w większości samemu to chyba wystarczyłaby mi jednak wersja 650, którą może rozważę za jakiś czas.

dzięki za opinie, dużo dobrego słychać o Dl, szczególnie 650, nie spodziewałem się " mało entuzjastycznych" opinii o wiadrze. Tiger 955 nawet mi się podoba. Spodziewam się wydać max 18 tys.

Wiadro, szczególnie na wtrysku czyli SD02 to najlepsze moto do turystyki jakie do tej pory miałem. Niezawodne, nieźle się prowadzące i mega wygodne.