ja raz przez te wszystkie lata sie poddalem. versys z wloch - nakretka na walku zdawczym. moje 600Nm i 50litrow nie dalo rady. kolegi 1000Nm i 500 litrow tez nie. pomogl trojfazowy klucz do ciezarowek. kilka razy odkrecalem w innych versysach ta nakretke i nie bylo problemu. w instrukcji jest chyba na 130Nm opisana.

ten udarek fajny bo poreczny i ulatwia zycie. ja mam jednak awersje do bateryjnych spraw i wole cos do sieci. zamontowalem nad podnosnikiem 2 gniazda 230V i kupilem takie przedluzacze. super wynalazek. kupie elektryczny lekki udar ale jednak do sieci. mam wkretarke Hitachi ma 35Nm i na dekle styka.

Myślę o jakims lepszym pneumacie...mam taki z lidla 310. Czesto koła nie jest w stanie odkreciv. Na resorach w uazie też poległ. Na zaprzyjaźnionej wulkanizacji jada Yato 1480Nm zdaje się. Trzeci rok...jakie macie doswiadczenia? Używam sporadycznie pneumata.

Też nie byłem przekonany,ale zmusiło mnie życie do kupna jednego takiego urządzenia i od tamtej pory mam na aku większość
plusem jest to że jedna bateria pasuje do całej lini i ładuje sie 30 min

nawet szlifierkę mam aku i mimo że wielu sie śmiało to teraz każdy chętnie pożycza,mocarz to to nie jest ale brak kabla to ogromna zaleta..

Zakup kolejnego narzedzia nie jest drogi bo same korpusy sa w miare tanie i uzywane w idealnym stanie można kupić

kilka lat temu odsprzedałem udarowa wiertarkę boscha na aku znajomemu elektrykowi... łupie nią codziennie bo zakłada instalację w blokach mieszkalnych wierci i kuje nią jak wściekły gdzie tak naprawdę do sporadycznego podkuwania sie nadaje... do dzis bezawaryjnie chodzi

sam myslałem że padnie już dawno,a ta skubana dalej bangla
Sceptyczny byłem i ja ale stały prąd z aku jest dużo mocniejszy niż zmienny z sieci,zwykła wkrętarka potrafi łapę ukręcić...
Polecam,sprzet nie tani,ale jak sie poszuka to mozna tanio wyrwać na lata

Co do pneumatycznego klucza podpatrz czym robia na wulkanizacji...na większości widzę CP czyli Chicago Pneumatic.. ale równie ważne jest to czym doprowadzasz mu powietrze... bo jak marketowym wężem to nawet te najlepsze będa miały problem

Cała instalacja powietrzna musi być zrobiona z głową i bez dławików..wszystkie złączki mufki muszą być odpowiedniej przepustowości bo inaczej bedą ci osłabiać narzedzie.

Pod udar i inne cuda wymagające dużego zużycia powietrza mam wąż 13mm wewnątrz i złącza wysokiego przepływu 1500l/min które kosztuje 50zł szt lub wiecej,na cienkim węzu i malutkich złączkach mocy miał nie będzie

ludzie to maja fiola ale mnie sie podoba ten pomysl :)

http://sklepfragola.pl/kategoria/narzedzia

Widziałem to na żywo - efekt niesamowity - wygląda to jak skorodowany metal ...

Na motobazarze w Łodzi gość z tym był. Kolejka stała do niego. A wygląda to rzeczywiście jak wyjęte z bajora po stu latach.

Zjadłem koło zębate i płaski 17/19 , smak słaby , nie mający wiele wspólnego z czekoladą to raczej masa czelkoladoprzyponinajaca ją.
Pomysł fajny ale kulinarnie stosowne do wyglądu czyli smakuje skorodowanym metalem.
No chyba że o to producentowi chodziło.

dostalem razem z instrukcja taki slownik angielsko-polski obejmujacy terminologie okolomotocyklowa. moze sie komus przyda.

a no i dla potomnych: mam instrukcje serwisowa dla Suzuki TS50X 1984-2000 Haynes

kupilem papier bo w sieci za boga nie moglem znalezc. ktos potrzebuje - prosze pisac. jak sie bede nudzil - po smierci pewno - wrzuce skany najwaznienszych parametrow

Czy ktoś by był zainteresowany takimi wózkami narzedziowymi,przy większym zamówieniu można coś negocjować

http://allegro.pl/wozek-narzedziowy-...3.html#thumb/5

Ja - ale nie w tym beznadziejnym chromie. Czerwone są nie bez powodu w warsztatach.