:D:D:D:smoking: no tego nie da się ukryć :D:hehehe::osy:

Z całym szacunkiem do Ciebie, głupoty gadasz. Dobrze wiesz że nie o śrubki tu chodzi a o ogólnie pojętą hujoze w wykonaniu tego moto. Silnik jest ok za to reszta ewidentnie spierdolona przez księgowych i głupie oszczędności. KTM ma jeszcze jedną zaletę, ma ogromne pierdolniecie i daje zajebiste frajdę ż jazdy. Dotychczas miałem jednego lc8 (2011-2014) i bylem z niego bardzo zadowolony, nie sprawił najmniejszych problemów. Od 2014 ma go kumpel (jest tez na forum) i tez nie ma z nim najmniejszych problemow wiec gadki o awaryjności ktm wkładam między Urban legend tak samo jak głupie pierdolenia o gs. Jakość wykonania big twin jest na dużo wyższym poziomie niż NAT. Nie chodzi tylko o srubki ....
NAT jest ładna choć mnie nie przekonuje, NAT jubileuszowa jest piękna i ta mi się bardzo podoba, ale jestem ż tych co nie kupują tylko oczami ....

Jeśli ktoś mi mówi że wybrał KTM bo lepiej zapierdala to rozumie, ale ze względu na jakość wykonania to się usmiecham... Każdy ma swoje "potrzeby" ja tam rzne na nat i nie mam kompleksów z powodu braku mocy bo nadrabia prowadzeniem nikt mnie pod pistoletem nie trzyma przy nat jakbym chciał to dziś byś sobie zmienił na 1090 ale wolałem zainwestować w zawias crf tworząc Moto ktore spełnia moje wymagania w 100% żaden KTM mi tego nie da

Moje też spełnia ale trzeba uczciwie przyznać że muł. Nie żebym jakoś strasznie narzekał ale tak sobie wypadłem dziś z chęcią pozapierdalania po zimowym odwyku i hmm....
No, pojeździłem sobie :D.
BTW jak się.ma 1090 do 1190. Ujeżdżał ktoś oba?

Ja latalem w zeszły roku 1090 i śmiem twierdzić że różnica niewielka, wyraźnie spokojniejszy i słabszy. Spokojniej jedzie przy niższej prędkości obrotowej silnika.

No i świetnie, cieszę się twoim szczęściem. Zwyczajnie mam inne zdanie niż Ty.

Ja pomimo że narzekam na NAT to wlasnie ja doradzalem dubelowi niz 1190. Ale wiem ze bedzie zadowolony.

Tak było, jednak miedzy innymi ze względu na brak instynktu samozachowawczego wybrałem kata. :drif:

Napewno bedziesz zadowolony dubel.A jak nie to dolozysz i kupisz 1290R :D

Abstrahując od zajebistych śrubek to te 160konu musi wypierdalać.... aż boje sobie wyobrazić i raczej mogłoby się to dla mnie źle skończyć... pamiętam co wyprawiałem na 950 chwile przed tym jak wjebałem się w vitare leśliczego.... taki kontakt daje do myślenia człowiekowi...